- Czemu nie śpisz ?
- Poczułem że Cie przy mnie nie ma i zrobiło mi się chłodno , gdzie byłaś ?
- Musiałam iść do toalety .
- Okej , hm..jestem trochę głodny - oznajmił
Zaśmiałam się - a kiedyś w ogóle nie byłeś głodny ?
- Wiesz , nie potrafię sobie przypomnieć .
Pocałował mnie w szyję.
- W sumie to też trochę zgłodniałam.
- Moja krew ! - zaśmiał się - chodź , zjemy coś .
Wstał ,złapał mnie za rękę , przyciągnął do siebie i czule pocałował.
- Mieliśmy coś zjeść - wypomniałam mu i wyrwałam się z jego uścisków
- Przepraszam ale nie mogłem się oprzeć - zaśmiał się
Podszedł złapał mnie za rękę i ruszyliśmy korytarzem po cichu aby nikogo nie obudzić . Było ciemno więc Nialler wpadł na mały śmietnik .Wybuchnęłam śmiechem .
- Z czego się śmiejesz ?! Podbiegł do mnie i zaczął mnie całować .- A to za karę ! i ostatni raz musnął moje usta .
Doszliśmy do schodów . Zeszliśmy , a tam niespodzianka . Wszyscy chłopcy spali rozwaleni na dużej kanapie przed telewizorem. Nawet go nie wyłączyli . Zachichotaliśmy z Niall'em . Podeszłam wyłączyć telewizor i nie chcąco obudziłam Harry'ego .
- Przepraszam że Cię obudziłam , chciałam tylko wyłączyc telewizor.
- Nie szkodzi Juli.
- Juli ?
- Ta , Juli. Od teraz jesteś nasza mała Juli .
- No jeśli nalegasz - zaśmiałam się - ale nie mała , jestem w Twoim wieku geniuszu.
- Ale to nie to samo .
Naszą rozmową obudziliśmy resztę chłopaków , w sumie to Zayn'a nie , on spał jak zabity . Liam i Lou spojrzeli na mnie zaspani.
- Ktoś pamięta jak skończył się film ? - zapytał Lou
- Nie sądze - oznajmił Liam
- Patrzcie , a Zayn dalej śpi - wyszeptał Hazza
Lou połaskotał go po stopach . On wyskoczył z kanapy i spadł na podłogę. To wyglądało bardzo zabawnie.
- Ludzie ! Nawet się wyspać nie można ?! - wykrzyknął Zayn
Wstał i poszedł na górę.
- On zawsze ma takie humory jak ktoś go obudzi.- oznajmił Liam
- A gdzie jest Niall - spojrzał na mnie Lou - Co mu zrobiłaś ?! - zażartował
- Jest w kuchni , robi cos do jedzenia.
- oo ,wcale mnie to nie dziwi , a ty czemu nie śpisz ? - zapytał Liam
- W sumie też zgłodniałam
- No to świetnie sie dobraliście - zaśmiał się Harry
Wszyscy się zaśmiali . Poszłam do kuchni do Niall'a .On kończył robić kanapki . Zrobił ich tyle że starczyło by dla wszystkich.
- No co , przeciez też jesteś głodna nie ? - spojrzał na mnie Niall
- No racja.
- Chodź , jedz .
Zjedliśmy wszystko. Napilismy się gorącego mleka i dołączyliśmy do chłopaków na kanapę. Niall się usiadł ja sie na nim połozyłam . Dlugo wszyscy rozmawialiśmy i się smialiśmy . Nawet nie zauważyłam kiedy zasnęliśmy...
__________________________________________________________________
i powstał 8 rozdział ! ;33 trochę krótki , wiem..ale musze iść czytać lekturę -,-
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz