Obudziłam się a Josha już nie było . Ne wiem czy dobrze zrobiłam mówiąc mu że go kocham . Ale przecież kocham go tylko jak brata . Mam nadzieję , że inaczej tego nie odebrał . Wstałam z prawie , że zamkniętymi oczami . Widziałam jak przez mgłę . Nigdy wcześniej rano tak nie miewałam . Oczywiście znając mnie i moją niezdarność uderzyłam małym palcem od nogi w szafkę stojącą przy łóżku . To najgorsze co może być !
- ałaaaa ! - z powrotem usiadłam
Przetarłam oczy . Mgła zniknęła . Na szczęście, bo już całkiem poważnie zaczynałam mysleć o badaniach.
Wstałam z uśmiechem na twarzy i szerokim łukiem ominęłam szafkę . Nie obyło się bez porannej toalety. Zrobiłam wszystko co należało i ubrałam to . Postawiłam na pełen luz , nie miałam ochoty dzisiaj nigdzie wychodzic . Pomalowałam tylko rzęsy . Poszłam do salonu a na stole leżał liścik . To od Josha :
miałem dziś poranną zmianę , będę o 16
zrób sobie śniadanie , nie będę aż tak cię rozpieszczał ! ;3
Josh xx
Na mojej twarzy automatycznie pojawił się uśmiech . Zrobiłam sobie grzanki i napiłam się mojego ulubionego soku pomarańczowego . Usiadłam przed telewizorem i włączyłam mtv . Nic ciekawego . Przeskakiwałam między kanałami i nic . Zrezygnowałam .
- co ja mam teraz robic - pomyslałam - koniecznie musze znaleźć sobie pracę
W pewnej chwili usłyszałam dźwięk telefonu . To na pewno nie mój . Ja mam inny . Pobiegłam do sypialni . Dźwięk dobiegał z pod poduszki . Rzuciałam się na łóżko i wzięłam telefon do ręki .
Na wyświetlaczu pojawiła sie nazwa " Niall " Niall ? Jaki Niall ?!
- zaraz zaraz ! -wykrzyknęłam
Niall z One Direction , przecież to kumpel Harry'ego . A co jeśli on nie wie że ja mam telefon loczka ? Co teraz ?! - miliony pytań rozsadzało mi głowę . Telefon przestał dzwonić .
- uff - przetarłam czoło
Odłożyłam go i wstałam z łóżka . iPhone znowu zaczął dzwonić.
- no nie ! - co tym razem mam zrobic ? może Niall zrozumie ?
Odebrałam , ale siedziałam cicho .
- Charlotte ? - odezwał się głos po drugiej stronie słuchawki
Oniemiałam .
- yym.taak ? - zadrżał mi głos
- tu Harry
Odetchnęłam z ulgą !
- jezu Harry nie strasz mnie tak !
- haha przepraszam , nie miałem twojego numeru , bo mam go w swoim telefonie , a że mój zostawiłem u ciebie to dzwonię od Nialla. W sumie to on nie wie - odchrząknął
- rozumiem , coś się stało ?
- chciałbym odzyskać .
- tak ?
- telefon oczywiście..ale nie tylko
Chwila milczenia.
- przyjdź dziś po niego , cały dzień będę w domu - zestresowałam się i rozłączyłam połączenie .
- co ja gadam ?! - wykrzyknęłam po czym opadłam twarzą na poduszkę .
Zmusiłam się , żeby wstać . Posprzątałam trochę w sypialni i ogólnie w całym mieszkaniu . Dochodziła godzina 13 . Położyłam się na kanapie i leżałam tak , aż usłyszałam pukanie do drzwi . Wstałam , przejrzałam się po drodze w lustrze i spojrzałam przez wizjer . Stał tam...
***
Heej ! Nie wyzywajcie mnie przez to że tak nagle urwałam haha ;3
Jeżeli chcecie wiedzieć co będzie dalej to dowiecie się za jakieś 3 dni .
Mam nadzieję , że rozdział może być ?
See ya ♥ !
HAhah "dzwonie od Nialla, ale on nic nie wie" Okej xd Rozdział świetny czekam na next : *
OdpowiedzUsuńświetne !! :) ♥/Natalia
OdpowiedzUsuń♥
OdpowiedzUsuńBoski rozdział ! ♥ Już się nie mogę doczekać tych 3 dni jak będzie nn :D ;***
OdpowiedzUsuń