- Darcy ? - nasze dłonie prawie się stykały
Dziewczyna nic nie powiedziała . Nagle zdałam sobie sprawę co robię . Odwróciłam się szybko i momentalnie zaczęłam biec w stronę ciemności. Otworzyłam oczy i rozejrzałam się , nie miałam pojęcia gdzie jestem , jedyne co pamiętam to , to że uciekłam od mamy . Poczułam lekki ciężar na moim brzuchu . Spojrzałam w dół i zobaczyłam tam Nialla leżącego głową na mnie. Pogłaskałam go po głowie . Ocknął się , a na jego twarzy pojawił się szeroki uśmiech.
- Juli ! obudziłaś się ! to niemożliwe ! - wybiegł z sali a po chwili był już w niej z lekarzem i dwiema pielęgniarkami .
- co się stało ? - zapytałam zdezorientowana , poczułam pulsujący ból w głowie , złapałam sie za nią i poczułam jakiś miękki materiał .
- miała pani wypadek , zemdlała pani i uderzyła głową o krawężnik ,zapadła pani w śpiączkę a dopiero teraz się wybudziła , to prawdziwy cud . Mówiąc prawdę powoli traciliśmy nadzieję .
Rozejrzałam się dookoła , czułam łzy na policzku . Prawie umarłam , praktycznie byłam na tamtym świecie .Gdybym złapała rękę Darcy....już nigdy bym nie ujżała Nialla . Blondyn stał po drugiej stronie łóżka , trzymał mnie za rękę i płakał .
- Jak długo spałam ?
- miesiąc , nie dawała pani żadnego znaku życia.
Byłam w ogromnym szoku . Nie wiedziałam co powiedzieć . Niall przez cały ten czas był przy mnie .
- niech pani teraz odpoczywa , wieczorem zrobimy pani dodatkowe badania , a jezeli wszystko będzie w porządku juz za 4 dni będzie pani wolna. - powiedział lekarz i wyszedł razem z pielęgniarkami z białej sali .
- Juli ... nawet nie wiesz jak się cieszę - znowu po jego policzku spłynęła pojedyńcza łza .- wszyscy tracili nadzieję , kazali mi wracać do domu , ale ja wiedziałem że ty będziesz walczyć i walczyłem razem z tobą . - przytulił się do mnie
- dziękuje ci Niall , kocham cię - pocałowałam go w głowę .
Do sali wbiegli zdyszani Zayn , Liam , Harry i Louis .
- Julia ! - krzyknął Harry po czym przytulili się do mnie pojedynczo .
- to kiedy wracasz ? - zapytał Lou
- Louis ! nie widzisz w jakim ona jest stanie ? leżała miesiąc w śpiączce kretynie ! - zaśmiał się Zayn
- w porządku , jeżeli wszystkie badania wyjdą dobrze to wyjdę za 4 dni - usmiechnełam się
- mamy cos dla Ciebie - powiedział Harry po czym razem z Liamem wyszli z sali .
- co oni kombinują ? - zaśmiałam się
Reszta poruszyła znacząco ramionami . Po chwili do sali wszedł Harry z wielkim pęczkiem balonów w kształcie serca i przywiązał mi je do łóżka a Liam przyniósł wielki tort z napisem "We love you Juli ! "
- jesteście kochani , za co wy mnie w ogóle kochacie - zaśmiałam się
- masz cos w sobie - uśmiechnął się Liaś
Chłopaki posiedzieli jeszcze 2 godziny i wrócili do domu , jednak Niall nie chciał wyjść i postanowił zostać na noc .
____________________________________________________________________
Wiem , wiem ;c krótki i denny rozdział.
Przepraszam że dopiero teraz go dodaję ale nie miałam czasu , ostatnio zaczełam troche
zaniedbywać bloga . To wszystko przez szkołe i moje jakies złe samopoczucie.
Czekam na opinie i proszę o szczere komentarze ♥
Nie długo kończę to opowiadanie i zaczynam następne więc głosujcie ;)
Jak dla mnie to jest dobry rozdział, ales strasznie krótki.. Ale nie dziwi się jak mówisz, że szkoła i takie tam sprawy uniemożliwiają ci pisać kolejne rozdziały. Czekam na next'a i pozdrawiam ! Xxx.
OdpowiedzUsuńDenny? Haha. dziewczyno ty chyba nie czytałaś,ani nigdy nie napisałas dennego rozdziału! Ten jest zajebisty<3 Jesli masz złe samopoczucie po sql staraj się rozdziały na przód w weekendy pisać;) Sama tak robię;D
OdpowiedzUsuńNo to mam nadzieję że szybko dodasz nn, bo już nie mogę się go doczekać*.* Czekam jak małe dziecko na lizaka...:D Sama nie wiem skąd to porównanie, więc nie pytaj;o huehue.
No to do nexta♥
Całuję! :)
Sweet <3
OdpowiedzUsuńnie ponirzaj siee , z tym dennym.;/////////
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńOu , to musiała nieźle rąbnąć w ten krawężnik , że zapadła w śpiączkę : cc ale dobrze że się w ostatniej chwili opamiętała i nie złapała za rękę tej przyjaciółki . No i Słodki Horan <3 i chłopcy też z tymi balonikami <3
OdpowiedzUsuńczekam na następny rozdział ;3