niedziela, 10 marca 2013

chapter first ;x

Wracam właśnie od Josha . Tam zawsze spędzam czas , gdy pokłócę się z Drakem tak jak dzisiaj .On zawsze mnie słucha i pociesza a Drake'a  mam już po prostu dość , przez tego chłopaka nie wyrabiam psychicznie , juz dawno powinnam zakończyć ten rozdział w moim życiu jednak ...jednak coś mnie do niego ciągnie i nie potrafię się z nim rozstać. Jest środek zimy , wieczór godzina 21:45 , 27 grudzień, piątek . Jest niesamowicie zimno a ja idę przez puste ulice i zatapiam się w śniegu aż po kostki . Mija mnie kilka samochodów . Usłyszałam klakson i odruchowo się odwróciłam .Jakis palant gwizdał przez uchylona szybę od czarnego BMW .
- ej mała , wsiądziesz ? - podjechał bliżej
- spiepszaj - wymruczałam i szłam dalej , facet odpuścił i pojechał dalej . nie jestem taka łatwa jak mu się zapewne wydawało.
Minęłam 3 kolejne przecznice i już dochodziłam do mojego bloku . Światło zapalone , pewnie Scarlet jest już w domu. Weszłam powolnie schodami na 3 piętro wieżowca , uznałam że nie ma sensu jechać windą .Usłyszałam głośną muzykę dobiegającą dokładnie z mojego mieszkania . Otworzyłam energicznie drzwi i zastałam tam mnustwo ludzi. Jak tak małe mieszkanie może pomieścic aż tylu ?! Pierwsze co weszłam do mojego pokoju . Jakaś para obściskiwała się na moim łóżku .
- wynocha stąd ! - wydarłam się , spłoszona dziewczyna wzięła chłopaka za rękę i wybiegli razem z pokoju . Rzuciłam torbę na łóżko , wyszłam poszukac Scarlet ale przedtem zamknęłam mój pokój na klucz . W kuchni jej nie było , łazienka pusta . Zajrzałam do salonu skąd dobiegała muzyka . Ściszyłam trochę na co tłum odpowiedział wielkim głośnym "buuu" .
- ktoś widział Scarlet ? - wydarłam się
- ostatnio widziałam jak wchodziła do swojego pokoju - odpowiedziała jakaś wysoka brunetka
- dzięki - rzuciłam i ruszyłam do jej pokoju .Chciałam z nią porozmawiac o tym aby więcej nie robiła imprez bez mojej wiedzy. Jednak to co zobaczyłam przekroczyło wszelkie granice . Zastałam tam Scarlet siedzącą na kolanach Drake'a , a ten ją obmacywał !
- co tu się dzieje ?! Drake ! - wpadłam do pokoju , Scarlet przestraszona zeszła z niego i usiadła na łóżku obok.
- Charlotte..to nie - przerwałam mu
- zamknij się ! wszystko widziałam ! nie nawidzę cię ! rozumiesz to ?! spiepszaj z tego domu !
a ty Scarlet ...nie spodziewałam się tego po tobie - łza spłyneła mi po policzku
- ej , nie płacz - wyciągnęła do mnie ręce , jednak ja mocno odepchnełam ją tak że wpadła prosto na Drake'a.
- jesteś zwykłą szmatą ! - wybiegłam z pokoju i zamknęłam się w swojej sypialni. Pospiesznie wyciągnęłam z wielkiej szafy dużą czerwoną walizkę i garściami wyrzucałam ubrania z szafy . Spakowałam się w 10 minut . Łazienka , muszę iśc po swoje rzeczy . Wybiegłam z pokoju i kierowałam się pospiesznie do łazienki jednak wpadłam na Drake'a .
- posłuchaj mnie - złapał mnie za nadgarstek
- nie ! - próbowałam się wyrwać , ale on przyparł mnie do ściany i pocałował
- zostaw mnie ! - odepchnęłam go i uderzyłam go w twarz - z nami koniec !
Wzięłam z łazienki wszystko co moje i wróciłam do pokoju . Spakowałam się , ubrałam i wyszłam pospiesznie z mieszkania , pędząc schodami na dół . Jedyne co mi teraz zostało to pujść do Josha . Nie mam innego wyjścia . Szłam , w sumie to prawie biegłam ślizgając się po śniegu . Doszłam do jego bloku . Weszłam na 2 piętro i zapukałam w drzwi .
- Charlotte ! co ty tu...- spojrzał na walizkę
- zabiję go - wycedził przez zaciśnięte zęby - wchodź do środka - wziął walizkę i pomógł zdjąc mi kurtkę .
- ja nie chce być kłopotem Josh - usiadłam zapłakana na kanapie w dużym pokoju .
- nie jesteś , u mnie będziesz zawsze mile widziana mała - pocałował mnie w policzek - zrobię ci gorącej herbaty i wszystko mi opowiesz , ok ? - poczochrał moje włosy i ruszył do kuchni . Po chwili przyszedł z herbata i wielkim talerzem ciasteczek.
- no smacznego - uśmiechnął się
- dziękuję jesteś kochany - przytuliłam się do niego po czym opowiedziałam mu całą historię.
_____________________________________________________
No witam ! I pojawił się 1 rozdział , podoba wam się ? 
Mam prośbę , jesli to czytasz to skomentuj , chcę wiedzieć czy ktoś w ogóle będzie czytał moje wypociny ;x
Nie długo pojawi się 2 rozdział więc odwiedzajcie bloga na bieżąco ;)

10 komentarzy:

  1. Świetny ♥ Co za idiota z tego Drake'a. Czekam na next. : )

    OdpowiedzUsuń
  2. zapowiada się ciekawie :)
    już nie mogę się doczekać next'a ! xx

    OdpowiedzUsuń
  3. Uuu.. fajnie się zapowiada i to w moje urodziny - 27.12 ! ^^ xD Fajny nowy wygląd bloga. c; Pozdrawiam i czekam na 2 rozdział ! ;* Pyśka xoxo

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapowiada się genialnie!
    Uwielbiam twoje opowiadania<3
    Czytając chcę więcej i więcej:D
    JUż nie lubię Drake'a haha;d
    chcę nn! :D
    Dodawaj szybko! <3

    OdpowiedzUsuń
  5. boski boski boski <33 dajesz pisz dalej ;p

    OdpowiedzUsuń
  6. czekam na next :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Rozdział 11 na my-reality-is-your.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń
  8. O jej ! to jest lepsze niż świetne ! Będę tu zaglądać systematycznie <33
    Może mnie odwiedzisz ? :D http://krejzilajf2.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Łaaaaaał...
    Jakie. To. Jest. Zarąbiste *.* Dziewczyno, Ty naprawdę masz talent! A opowiadanie zapowiada się bosko. Zakochałam się w nim.! <3

    OdpowiedzUsuń