środa, 27 marca 2013

chapter third ♥

-mówie ci on jest wspaniały ! nigdy,żaden chłopak nie postąpił wobec mnie tak..tak ..jak dżentelmen.- gestykulowałam rękoma opowiadając  wszystko Lily przez skype
- ty serio masz fioła na jego punkcie - zaśmiała się rozczesując swoje długie blond włosy
- no wiem , a najgorsze jest to że znam tylko jego imię
- no mów jak nazywa się twój bohater ! - wykrzyknęła zafascynowana
- Harry..- wypowiadając jego poczułam że palą mi się policzki
- ty się rumienisz ! Harry na prawdę zawrócił ci w głowie . Nie martw się , napewno jeszcze go spotkasz .Idź jutro do Tesco może i on  też tam będzie - puściła mi oczko
- pujdę i zobaczymy , może go spotkam . Szkoda , że musiałaś wyjechać - spuściłam głowę
- ej nie smuć się ! w ferie do ciebie przyjeżdżam , będzie dobrze - pocieszała mnie - słuchaj musze już kończyć , idę spać . Jestem strasznie zmęczona - spięła włosy w roztrzepanego koka
No tak zapomniałam że u niej są 2 godziny później niż u mnie .
- jasne , rozumiem , 24 u ciebie, to pora chodzenia spac - uśmiechnęłam się
- jutro do ciebie zadzwonie , dobranoc - wysłała mi całusa i się rozłączyła
Wyłączyłam laptopa i odłożyłam go na szklany stolik . Wstałam z kanapy w salonie i powędrowałam do kuchni . Jest godzina 22:05 więc Joshzaraz powinien wrócić z pracy. W takim razie postanowiłam zrobić mu kolację . W 10 minut przygotowałam mu naleśniki , gdy nalewałam sok usłyszłam obracany klucz w drzwiach . To on .
- wróciłem ! - krzyknął i usłyszałam huk rzaucanych o podłogę butów .
- jestem w kuchni ! - postawiłam talerz na barku a chwilę potem szklankę soku .
Wszedł do salonu zapalając telewizor . Przyszedł do kuchni i jak zwykle przywitaliśmy się buziakiem w policzek .
- smacznego - odsłoniłam widok na naleśniki
- to dla mnie ?!
- no jasne , że tak
- dzięki , dzęki , dzięki ! nawet nie wiesz jaki głodny jestem - przytulił się do mnie jednocześnie podnosząc mnie i obkręcając się wokół własnej osi .
- zasłużyłeś - pocałowałam go w policzek , uwolniłam sie z uścisku , wzięłam laptop i ruszyłam do sypialni.
- dobranoc ! - wykrzyknęłam otwierając drzwi od pokoju
- i tak zaraz tam przyjdę - usłyszałam lekke poirytowanie w jego głosie
Skorzystałam z okazji puki jeszcze nie ma tu Josha i przebrałam się w pidżamę . Hm...on jest mi bardzo bliski ale jednak tak jak wszyscy chłopacy myśli tylko o "jednym" .
Poszłam do łazienki aby umyć zęby .Kiedy wyszłam on siedział na kanapie .
- no przecież mówiłem , ze wrócę . Ja też tu mieszkam - zaśmiał się
- wiem głuptasie -wytknęłam mu język
- gdzie z tym językiem na mnie ! - zaśmiał się i rzucił mnie poduszką
- chyba nie sądzisz , że odpuszczę - odrzuciłam poduszkę . I zrozumiałam że zrobiłam błąd ponieważ Josh wziął 3 poduszki i zaczął biec w moją stronę...

*oczami Harry'ego*

- [...] no i w sumie to wszystko co o niej wiem - dokończyłem
Louis słuchał mnie uważnie i przytakiwał na każde moje zdanie. Zawsze mi doradzał jednak te rady były trochę...dziwne . Ale przeważnie się sprawdzały..
- musisz się z nią umówić ..koniecznie . Jeszcze nigdy nie widziałem żebyś chodził taki...przybity .- powiedział ze spokojem w głosie
- ale jak ? nie wiem czy jeszcze kieydkolwiek ją zobaczę !
- hmm...jutro jest moja kolej robienia zakupów [-,-']
- i co z tego - złpałem się za czoło
- to z tego , że to ty pujdziesz jutro do miasta za mnie - uśmiechnał się szeroko
- Louis ! ty leniu !
- ale ja to robie dla ciebie , nawet nie wiesz jak się poświęcam - zaśmiał się - przecież może jutro ona też będzie w Tesco , nie pomyślałeś ?!
- masz rację ! - poprawiłem opadającą na czoło grzywkę - dzięki ! - wykrzyknąłem po czym pobiegłem na górę do swojego pokoju .Zamknąłem za sobą drzwi . Zdjąłem koszulkę i wrzuciłem ją do szafy . Usłyszałem hałas w mojej łazience. Otworzyłem drzwi .
- Niall !
- co ?! - wykrzyknął zasłaniając się ręcznikiem
- ile razy ci mówiłem zebyś nie korzystał z mojej łazienki ?
- oj przestań Hazza - machnał ręką
- nie przestań ..ty zawsze zostawiasz tu swoją brudną bieliznę i żarcie na zlewie . Kto normalny idąc się kompać bierze ze soba do łazienki
jedzenie ..hm ? człowieku weź się zapisz na jakąś terapię ! - wykrzyknąłem i zamknęłem drzwi .
- już wychodze - usłyszałem zza drzwi
Wyszedł z łazienki nadal owinięty ręcznikime a w lewej ręce trzymał chipsy . Nie wytrzymałem .
- hahaha ! - wybuchłem śmiechem
- teraz ci do śmiechu tak ?
- wybacz stary , ale to tak śmiesznie wygląda ! - usiadłem na łóżku wkładając słuchawki do telefonu .
- dobra , dobra . Zaobaczymy jak ty będziesz wyglądał podczas kąpieli . Włoski ci oklapną loczuś - zaśmiał się
- dobra nie przeginaj blondasku - wymruczałem
- dobranoc - wyszedł z pokoju
Zdjąłem spodnie i zostając w samych bokserkach położyłem się do łóżka ze słuchawkiami w uszach .
Ciekawe czy ją jutro spotkam...
____________________________________________________________
Heej ! Jest 3 rozdział , dodałam go tak szybko ponieważ wiem że długo
nic nie dodawałam ;c Także więc czekam na szczere opinie .
 Podoba wam się jak na razie ? :D  Akcja dopiero się rozkręca więc zachęcam do dalszego czytania ! ;3

9 komentarzy:

  1. Hahhahaha jedzenie do łazienki, powinnaś spróbować tak samo xddd. Tak ogólnie rozdział świetny : ) Czekam na next ♥♥

    OdpowiedzUsuń
  2. kiedy przeczytałam zdanie ' nie przestań ..ty zawsze zostawiasz tu swoją brudną bieliznę i żarcie na zlewie . Kto normalny idąc się kompać bierze ze soba do łazienki ' wybuchłam śmiechem ;D Oby więcej takich tekstów . Widziałam kilka literówek , popracuj nad tym ;3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kiedy piszę rozdział mam straszną wenę i już nie patrzę jak piszę więc nie chce mi się za każdym razem wszystkiego poprawiać ;p ale dzięki za uwagę , cenię sobie każdą opinię xx.

      Usuń
  3. Jejku .! Extra, extra , extra ! Masz genialny talent i pomysły .! ;****

    OdpowiedzUsuń
  4. Hej;)
    Nawet nie wiesz jak się ucieszylam gdy zobaczylam ten rozdział:) Czytając go w niektórych momentach myślałam, że polegnę! :D dziewczyno masz wielki talent;)
    Twoje pomysły mnie czasami przerażają.xd ale są świetne;)
    Oby tak dalej! :)
    Tak jak napisała SweetCherry1222, było kilka literówek, jednak rozumiem cię;) Da się na to przymknąć oko i czytać;) Jednak jeśli poświęciłabyś te 5 minut, bo więcej to nie zajmuje, to byłoby wspaniale- idealnie:)
    Czekam z niecierpliwością na nn:) Mam nadzieję, że nie pogniewasz się za tę drobną uwagę^^
    Jeśli tak, to sorka, nie chciałam nikogo urazić:)

    Zapraszam takze do mnie;) Mam nadzieję, że skomentujesz. Bardzo mi na tym zależy:)
    http://hello-in-my-world.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jasne , że się nie pogniewam ! dzięki za uwagę xx
      postaram się poświęcić te 5 minut na poprawki ;p

      Usuń
  5. Świetny ! Ja nawet nie zauważyłam tych literówek , bo byłam pochłonięta czytaniem. Masz ogromny talent ! Nie mogę się doczekać NEXT ! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wiadomo, że na początku akcja się wolno rozwija i jest nudnawo, ale w Twoim opowiadaniu tak nie jest. Mimo, że historia dopiero się rozkręca to mi się bardzo podoba. Każdy rozdział ma w sobie coś ciekawego. Naprawdę, Twoje pomysły mnie rozwalają XD (ale tak pozytywnie ;p) A ten rozdział... Cud, miód i maliny - to tyle, co Ci powiem. Kocham to opowiadanie! <33
    Pozdrawiam. Twoja nowa, stała czytelniczka ;* ~ Pieguskowa

    OdpowiedzUsuń