środa, 30 stycznia 2013

Rozdział..32 ♥

Podczas powrotu z miasta dałam do zrozumienia Stephanie , że nie chcę miec z nią żadnego kontaktu . Kiedy razem z chłopcami wróciliśmy do domu , oni usiedli przed telewizor zresztą jak zwykle ,a ja poszłam z Niallem do pokoju ,aby się przebrac w coś luźniejszego oraz spakowac . Mamy samolot jutro rano o 6 . Jedziemy na tydzień więc spakowałam najważniejsze rzeczy , w tym kosmetyki , ubrania oraz buty . Zajęło mi to 30 minut . Miałam jedną pełną walizkę . Kiedy odstawiałam walizkę poczułam czyjeś ręce na swojej talii . Za mną stał Niall
- piękna bluza ! - odwrócił mnie w swoją stronę i musnął w usta - ii ja ciebie też - zaśmiał się
- bluza wszystko mówi , eh wydałam się - zachichotałam
- spakowana ? - nadal trzymał mnie w objęciach
- no jasne ,a ty ?
- mhm - znowu musnął mnie w usta
- co ty mnie tak ciągle całujesz hm ? - uśmiechnąłam się
- a co ? to już chłopak nie może całowac swojej dziewczyny ?
- no jasne ,że może - pocałowałam go w policzek , wyrwałam się z objęc i stałam przed nim trzymając go za rękę - chodźmy do chłopaków trochę z nimi posiedziec , w końcu jutro wyjeżdżamy
- dobry pomysł
Zeszliśmy na dół , chyba szykował się obiad ? Poczułam pizzę . Znowu pizza - pomyslałam , czas abyśmy zjedli coś innego , zdrowszego
- ej chłopaki co wy na to że ja coś ugotuję ? - stałam po środku salonu i krzyknęlam
Od spojrzenia do spojrzenia odezwał się Lou
- okej , alee my ci pomożemy , też mam dosyc pizzy - uśmiechnął się - a tak w ogóle fajna bluza - zaśmiał się  po czym poszedł do kuchni
- słuchajcie wszyscy , dzisiaj gotuje Julia a my jej tylko pomagamy , chyba nie tylko ja mam dosyc pizzy
- ta ja też , mam jej po dziurki w nosie - odezwał się Harry
Wszyscy się zaśmiali .
- z czego sie śmiejecie ?- stał oburzony
Lou do niego podszedł i powiedział :
- masz fajne nozdrza Harry - po czym musnał palcem czubek jego nosa i poszedł do kuchni.
Przygotowanie obiadu nie zajęło nam długo ponieważ każdy jakoś pomagał . Po zjedzeniu była godzina 16:45. Usiedliśmy z chłopakami przed telewizorem . Rozmawialismy o wszystkim . Nawet nikt nie zwracał uwagi na to co leci teraz w tv . Po 22 poszlliśmy z Niallem do pokoju . Przebrałam się w pidżame i wzięlam prysznic . Wtuliłam się w Nialla i tak zasnęliśmy.
*Rano*
Budzik obudził mnie o 4:30 . Blondynek jeszcze spał . Postanowiłam go jeszcze nie budzic . Z trudem wygramoliłam się z łóżka i ruszyłam ciężkim krokiem do łazienki . Pierwsze co wzięłam prysznic i się pomalowałam . Wróciłam z powrotem do sypialni po jakieś odpowiednie ubranie do samolotu , będziemy leciec z godzinę więc ubiorę to (klik) . Wróciłam aby wyprostować włosy . Obudziłam Nialla , całując go delikatnie w policzek. 
- miła pobudka - wymruczał - jeszcze 5 minut
- Niall ..już ja znam te twoje 5 minut - zaśmiałam się
- okej , okej - pociągnał mnie do siebie i wciągnął do łóżka 
- Niall ! przestań - pocałował mnie
- kocham Cię - wyszeptał mi do ucha
- ja cię tez wariacie - musnełam go w usta i wstałam z łóżka - idź się ubierać , za godzinę wychodzimy . Powiedziałam wychodząc z pokoju . Nie chciałam hałasować butami żeby nie pobudzić chłopaków więc szłam po cichu . Zeszłam do salonu a tam niespodzianka . Chłopacy juz na nogach chociaż nadal w pidżamach . Hazza stał przy łóżku z zamkniętymi oczami .    
        A gdy reszta mnie usłyszała przybiegli z kuchni do salonu . 
 - co wy wyprawiacie  ? czemu nie jesteście w łóżkach  ?
- chcieliśmy się pożegnać - powiedział Zayn
- w końcu wyjezdżasz na 2 tygodnie - wymruczał zaspany Hazza
- a za Niallem raczej nie będziemy tęsknić - zasmiał się Lou 
- mów za siebie - krzyknął Liam
- jesteście kochani ,dziękuje . 
Podeszli i przytulili mnie .
- to co ja pomogę z walizkami ? - pobiegł na górę Zayn
- dzięki ! 
- chodź , zrobiliśmy wam śniadanie - zawołał mnie Liam
- to może poczekamy na Nialla  ?bo mi tego nie wybaczy - zażartowałam
Kiedy to powiedziałam , on wszedł do kuchni .
- uuu...śniadanie ! - zabrał się za jedzenie blondyn 
Po śniadaniu przyszła pora na pożegnania . Każdy z osobna mnie ucałował , a Lou kazał mi pilnować Nialla . To mnie rozbawiło. Harry wziął moją walizkę i spakował do bagażnika taksówki która po nas przyjechała. Dojechalismy w jakieś 15 minut . Na lotnisku byliśmy o 5:35 . Kupilismy bilety do Dublina i poszliśmy na odprawę . Minęła naprawdę szybko . Zaraz potem siedzieliśmy w samolocie i startowaliśmy . Myślę że moja mama ucieszy się że w końcu pozna Nialla.
                    
_________________________________________________________________
Hej !
 przepraszam , że długo nie dodawałam kolejnego rozdziału , ale szkoła ...; /
Postaram się to nadrobić i może jutro dodam kolejny rozdział , ale nie obiecuję . Dziękuje że komentujecie to wiele dla mnie znaczy i mam nadzieję ,że rozdział w miarę wam się podoba , czekam na wasze opinie w komentarzach . ;3  I oczywiście zachęcam do brania udziału w ankiecie . 
Głosujcie ! ♥

piątek, 25 stycznia 2013

Rozdział..31 ♥

*Tydzień później*
Dzisiaj mam zakończenie ostatniego roku studiów , a jutro wylatujemy z Niallem do Irlandii , do naszego rodzinnego państwa w którym to oby dwoje się urodziliśmy i wychowaliśmy . Postanowiliśmy najpierw odwiedzc jego rodzinę , a gdy będziemy wracac to zajdzimy do mojej mamy , ponieważ moja rodzicielka mieszka w Dublinie a Nialla w Mullingar więc od razu mamy blisko na lotnisko .
Wstałam dzisiaj wyjątkowo szybko , bo muszę się przygotowac na rozdanie dyplomów itd .Postanowiłam założyc na zakończenie to .
Włosy delikatnie pospinałam wsuwkami . Pomalowałam rzęsy tuszem a na usta nałożyłam błyszczyk . Po 30 minutach byłam gotowa . Wyszłam z łazienki . Blondyn najwyraźniej już nie spał bo nie było go w pokoju . Wzięłam telefon i zeszłam gotowa do salonu. Nikt już nie spał . 
- uuuu ! absolwentka idzie ! - zaczął klaskac Lou 
- Louis ! - zaśmiałam się 
Skierowałam się do kuchni . Biegał po niej Niall , od lodówki do szafek i tak dalej. 
- dzień dobry Niall - powiedziałam po czym musnełam go w usta .
- dobry kochanie , ponieważ wiem że się śpieszysz zrobiłem ci śniadanie - uśmiechnął się uroczo
- ojej nie musiałeś , dziękuje , jesteś kochany - pocałowałam go 
- no jasne że musiałem - trzymał mnie w objęciach - teraz ty jedź a ja idę się ubrac i zawiozę cię do szkoły - puścił mi oczko i pobiegł na góre .
Przygotował mi 4 kawałki bułki z nutellą i do tego sok pomarańczowy . Wiedział co lubię na śniadanie . Po 15 minutach zbiegł na dół i kiwnął do mnie ręką że pora już wychodzic.  Wstałam po torebkę i ruszyłam w jego strone . Złapał mnie za rękę i wyszliśmy . Dojechaliśmy po 10 minutach. Wszyscy już byli ale nie byłam spóźniona . Wysiedliśmy z Niallem i ruszyliśmy trzymając się za ręce w stronę głównego wejścia. Ludzie patrzyli na nas szeroko otwartymi oczami . Przyzwyczaiłam się do tego więc szłam pewna siebie nie zważając na to co kto mówi .
Przeszliśmy głowny hol i weszlismy na boisko na którym miała odbyc się cała ceremonia. 
- to musimy się teraz pożegnac - przytulił mnie 
- ty idź do koleżanek a ja usiądę razem z rodzicami - zasmiał się 
- okej to spotkamy się przy wyjściu głównym po zakończeniu - pocałował mnie i rozeszliśmy się . Dołączyłam do koleżanek z uczelni . Stała tam Stephanie , jak zwykle pięknie ubrana. 
- Steph ! - rzuciłam jej się na szyję 
- Julia ! ślicznie wyglądasz , tęskniłam ! ej a tak  w ogóle to gdzie ty się podziewasz  ? nie ma Twoich rzeczy w domu . 
- dziękuje ty też ślicznie wyglądasz - zająkałam się
- no mów gdzie teraz mieszkasz  ? po szkole krążą plotki że ponoc chodzisz z Niallem Horanem no ale weź co za idiota to wymyślił ? - przewróciła oczami , nie dawała mi dojśc do słowa
- no bo to prawda , on przyjechał tu ze mną i nawet siedzi na widowni - powiedziałam szybko 
- nie kituj ! serio ?! o ja ! - otworzyła szeroko oczy ze zdziwienia 
- no jak chcesz to moge was potem przedstawic - uśmiechnęłam się
- no jasne , że chcę a teraz mów gdzie się wyniosłaś ? 
- potem Cię zaprowadzę , i poznasz moich współlokatorów - zaśmiałam się 
- alez ty tajemnicza - zaśmiała się ze mną 
- dobra chodź po te głupie "szaty" i czapki absolwenta .- znowu przewróciła oczami 
Ruszyłyśmy i odebrałyśmy nasze stroje . Cała uroczystośc trwał godzinę . Po tym przedstawiłam Nialla , Stephanie . Cała szalała i ciągle się szczerzyła . 
Tak jak jej obiecałam zaprowadziłam ją do naszego domu . Była w mega szoku .Co chwilę się jąkała i robiła sobie z nimi zdjęcia. Po tym jak ochłoneła poszliśmy wszyscy na lody . Była bardzo miło , aż do czasu kiedy zaczęła świrowac do Nialla , byłam bardzo zazdrosna . Myślałam ze zaraz wydrapię jej oczy . Nie spodziewałam się tego po niej . Mimo jej zalotów Niall ją zlewał ,ale i tak jej nigdy tego nie wybaczę . Nie moge się doczekac jutra kiedy wylecimy z Niallem do Irlandii .


środa, 23 stycznia 2013

3000 ! ♥ ;3

Heeeej ! ♥
Chciałam wam podziękować za ponad 3000 wyświetleń , jestem mega szczęśliwa ,normalnie was kocham ! ;3
Pragnę również przeprosić za to , że dziś (23.01) nic nie dodam , ponieważ wcześniej nie miałam czasu ,a teraz już tak szczerze mi się nie chce ? ;c 
nie gniewajcie się plis ;)
oczywiście dziękuje również , że bierzecie udział w ankiecie , jak narazie wygrywa Zayn ! głosujcie na swojego faworyta ! ;3
See Ya ! ♥


wtorek, 22 stycznia 2013

Rozdział..30 ♥

Przy kasie z biletami stał mój były Tom . Rozstałam się z nim pół roku temu . Zdradził mnie i bardzo mnie to zraniło . Stanęłam jak wryta i niechcąco pociągnęłam Niall'a za rękę .
- ej Juli co jest ? - zapytał zdziwiony
- em..nie nic wszystko w porządku - uśmiechnęłam się uprzejmie
Reszta oglądała się za nami .
- idziecie ? - zapytał Liam odwracając się i jednocześnie obejmując Dan w pasie
Niall złapał mnie pewni za rękę i ruszyliśmy wolnym krokiem do wyjścia . Modliłam się aby Tom mnie nie zauważył . Niestety wykrakałam. Zauważył mnie . Uśmiechnął się szeroko i podszedł do mnie .
- Julia ! świetnie wyglądasz ! co ty tu robisz ? - szczerzył się
- hej Tom nie zauważyłam Cię - mówiłam udając miłą ale wyszło mi to trochę fałszywie .
Poczułam jak Niall zaciska mocniej moją rękę . Spojrzałam na niego . Aż się gotował .
- to jest Niall , mój chłopak - uśmiechnęłam się - a to Tom - zwróciłam się do Niall'a . Nie chciałam mu mówic o tym że kiedyś razem byliśmy , nie wiadomo jak by zareagował . Zaczął się denerwowac gdy Tom powiedział , ze świetnie wyglądam.
- słuchaj Tom , miło cię poznac ale my  musimy już iśc . Cześc . - minął go i pociągnął mnie delikatnie za sobą . Odwróciłam się tylko i mu pomachałam . Wyszliśmy z kina i doszliśmy do reszty grupy . Niall przez połowę drogi się nie odzywał , nie mam pojęcia co go ugryzło .  Nie miałam zamiaru się z nim uzerac więc dołączyłam do idących z przodu dziewczyn . Mimo tego że Dan El i Perrie szły razem z Ellie widac było że czuła się trochę odsunięta . Postanowiłam z nią się lepiej poznac. 
- Co tam Ellie ?. - zapytałam pełna entuzjazmu jednak w środku nadal myślałam o Niallu
Dziewczyna podniosła głowę i uśmiechneła się do mnie .
- u mnie w porządku a u Ciebie ?  - powiedziała nieśmiało
- u mnie też nieźle ale mozna tak powiedziec że posprzeczałam się przed chwila z Niallem - znów spojrzałam w ziemię.
- ojej współczuję , na pewno wszystko się wyjaśni - poklepała mnie po ramieniu 
- dzięki , ale nieważne . A tak w ogóle jak Ci się układa z Harrym ? - zapytałam zaciekawiona
Dziewczyna się zarumieniła i spojrzała mi w oczy .
- bardzo dobrze - uśmiechnęła sie pod nosem - Harry jest bardzo kochany , ciągle pyta czy czegoś mi nie potrzeba , bardzo go lubię - zaśmiała się 
- cieszę się że wam się układa i ueiwrz mi i inech to zostanie  między nami , gadałam z nim i mu naprawdę na tobie zależy Ellie . Nie zmarnuj tego - uśmiechnełam się do niej przyjacielsko 
- dziękuje że mi o tym mówisz  , jesteś bardzo fajna - powiedziała
- staram się , ty tez jesteś fajna , miłlo sie z Tobą rozmawia . 
Doszliśmy do domu . Trochę się zmęczyłam bo szliśmy ponad 20 minut a ja miałam szpilki . Od razu każdy poszedl do siebie . Weszłam do pokoju , zrzuciłam z siebie buty , połóżyłam torebkę na szafce a kurtkę schowałam do rozsuwanej szafy z lustrem . Poszłam do łazienki . Kiedy z niej wyszłam Niall siedział przed telewizorem i przewijał kanały . Chwila ciszy . Nie moge tego znieśc. Usiadłam obok niego .
- Niall o co chodzi ? nie rozmawiasz ze mną i olałeś mnie podczas powrotu do domu .- spuściłam głowę .
- kim był ten Tom ? - podniósł do góry moją brodę i spojrzał mi głęboko w oczy .
- Niall , to nikt ważny .
- powiedz 
- no dobrze , to był mój były , zerwałam z nim pół roku temu ponieważ mnie zdradził , bardzo mnie zranił . to wszystko 
- rozumiem , byłem zazdrosny i zastanawiałem się kim był ten gościu , wpieniał mnie myślałem że go zaraz walnę - zacisnął szczękę 
- Niallerku ! nie bądź zazdrosny ! jestem tylko Twoja i to się nie zmieni , a Toma to już nawet nie lubię .- pocałowałam go prosto w usta , blondyn odwzajemnił pocałunek . Nie wiem jak ale zaraz znalazłam się leżąc na nim . 
- już się nie gniewasz ? - zapytałam leżąc na nim , bawiłam się guzikami przy jego błękitnej koszuli . 
- nie potrafię się na Ciebie gniewac - pocałował mnie i tym razem leżałam pod nim .  Zaśmiałam się bez powodu , poprostu taki jakiś napad śmiechu .
- z czego się śmiejesz ? - uśmiechnął się szeroko 
- nie mam pojęcia - znowu się zaśmiałam
- kocham cię wariatko - pocałował mnie . W tym czasie do pokoju wszedł Zayn . 
- ojj ! sory nie wiedziałem że tu tak gorąco - zaśmiał się i oparł się o framugę drzwi
- nie umiesz pukac Malik ? - powiedział Niall szybko ze mnie schodząc i pomógł mi wstac .
- mama mnie nie nauczyła , sory - puścił mi oczko 
- czego chcesz ? - zapytał Niall
- my za godzinę idziemy do klubu , Liam kazał mi sie zapytac czy tez chcecie iśc ?
- chcesz iśc Juli ? -zwrócił się do mnie
- no jasne że tak - uśmiechnęłam się
- spoko , to za godzinę wszyscy na dole - wyszedł nie zamykając za soba drzwi .
Niall wstał i krzyknał :
- a drzwi tez Cię nie nauczyła zamykac  ?
- przykro mi - usłyszałam z przed pokoju 
Zaśmiałam się .
- czasem mnie wkurza , na czym skończyliśmy ? - podszedł do mnie i objął mnie w talii .
-  na tym , że idę się przygotowac kochanie - pokazałam mu język i wyrwałam się z jego uścisków 
Zrezygnowany spuścił ręce i wrócił do oglądania telewizji . Otworzyłam szafę . 
- kurcze ! nie wiem co założyc - krzyknełam sama do siebie
- pomóc Ci ? - zapytał blondyn już szperając w szafie .
- zobacz to , myślę że do klubu nadaje się idealnie , buty wybierzemy potem 
- dziękuje - musnęłam go w usta i poszlam się przebrac . Postanowaiłam też odnowic makijarz i zrobiłam sobie lekkie fale na włosach . Włożyłam zestaw przygotowany przez Niall'a . Wyszłam z łazienki a Niall mnie skomplementował . Potem on poszedł się przygotowac i tak minęło kolejne 20 minut . Postanowiliśmy że jeszcze coś zjemy . Zeszlismy do kuchni . Nikogo jeszcze nie był na dole . Zjedliśmy szybko zapiekanki które leżały w lodówce . Po kolei schodzili parami trzymając się za ręce . Wszyscy nawzajem się komplementowali . W końcu byli już wszyscy i moglismy już wychodzic . Pojechalismy do klubu dwoma taksówkami ponieważ na pewno nikt z nas nie będzie w stanie prowadzic samochodu . Doszliśmy po 15 minutach . Louis miał wtyki więc weszlismy bez kolejki . Od razu skierowałam sie z Niallem , Zaynem , Perrie , Harrym i Ellie do baru a reszta poszła na parkiet . Zamówiliśmy po drinku . Po kilku kolejkach poszliśmy poteńczyc . Nogi same nosiły mnie do tańca . Było strasznie gorąco a mi zaczęlo kręcic się w glowie . Postanowiłam się przewietrzyc . Wyszlam na dwór z dziewczynami . Pogadałyśmy chwilę i wróciłysmy do chłopaków . Resztę wieczoru pamiętam jak przez mgłę .
________________________________________________________________
hej ♥ 
dziękuje za 6 komentarzy pod poprzednim rozdziałem .  A ten wam się podoba ? Bo mnie nie bardzo . Macie jakieś pytania czy coś ? :D czekam na szczere opinie w komentarzach ;3
i oczywiście bierzcie udział w ankiecie i pomóżcie mi wybrac ;>

poniedziałek, 21 stycznia 2013

Rozdział..29 ♥

Kino ! super już się nie moge doczekać . Pozwolilismy Zayn'owi wybrać film bo bardzo nalegał . Znając jego gusta filmowe wybierze coś z horrorów . Chłopaki godzinę temu wrócili z próby . Niall w łazience bierze prysznic , chłopcy w swoich pokojach i przygotowują się na spotkanie z dziewczynami a ja ? ja stoję przed szafą i myslę co mam ubrać. Hm... wieczorem będzie chłodno więc zdecydowałam sie na ten zestaw . Blondyn nadal siedział w łazience . Był tam już 20minut .
- Niall ! wyłaź wreszcie też chcę się przygotować - pukałam w drzwi
- zaraz ! 
Ustałam obok drzwi i czekałam aż wyjdzie , za 5 minut wyszedł już gotowy . 
- świetnie wyglądasz - powiedziałam
- dziękuje - przybliżał się do mnie a ja uciekłam i zamknełam się w łazience
- teraz to ty sobie poczekasz ! - krzyknęłam przez zamknięte drzwi.
- mam czas - odpowiedział
Wzięłam prysznic , wysuszyłam włosy i je wyprostowałam . Założyłam na siebie wcześniej wybrany zestaw i postanowiłam się pomalować nieco mocniej niż zwykle . Wyszłam po 20 minutach . Niall siedział na łóżku i przewijał kanały w telewizji . Usłyszłam jak otwieram drzwi i odwrócił się w moją stronę .
- wow...Juli , brak mi słów - wyjąkał
- to chyba komplement tak ? - zaśmiałam się
- i to jeszcze jaki ! -wstał podszedł do mnie złapał mnie w talii i delikatnie mnie pocałował . Po ciele przeszły mi dreszcze a w brzuchu czułam motylki . Zupełnie jak na pierwszej randce i po naszym pierwszym pocałunku którego z pewnością niegdy nie zapomnę . Zeszliśmy do salonu gotowi . Stał tam Zayn z Perrie i Louis z Eleanor. Wszyscy zwrócili się w naszą stronę . Czułam się troche nieswojo . Pierwsza podbiegła do mnie jak zwykle usmiechnięta El . 
- jej Juli ! świetnie wyglądasz , wiedziałam już po naszym pierwszym spotkaniu że będziesz z Niall'em . Szczęścia ! -przytuliła mnie do siebie mocno .
- hej jestem Perrie , jeszcze się nie znamy ale myślę że wkrótce się zaprzyjaźnimy - przytuliła mnie - a i genialne buty ! 
- Jestem Julia , dziękuje jesteś bardzo miła .
Chłopacy przyglądali się nam z boku . 
- dobra może zmieńmy temat co ? nie mam zamiaru gadać o butach .- powiedział  Zayn 
- oj Przestań Zayn - musneła go w usta Perrie .
Było widać że naprawdę się kochają . Pukanie do drzwi . 
- to pewnie Danielle - uśmiechnął się Liam i poszedł otworzyć drzwi .  Rzeczywiście w drzwiach stała wysoka , naprawdę bardzo ładna dziewczyna z burzą loków na głowie . Pocałowali się na powitanie i Liam zaprosił ją do środka . Przywitała się ze wszystkimi i podeszła do mnie :
- hej ty pewnie jesteś Juli ? Liam dużo mi o Tobie opowiadał , miło mi Cię poznać , jestem Danielle .-  dziewczyna przytuliła mnie
- mi również miło - uśmiechnęłam się do niej 
- a gdzie Hazza ?  zapytała rozglądając się po salonie 
- pojechał po swoja dziewczyne Ellie , mamy spotkać się na miejscu - powiedział stojący z amną Niall .
- dobra to w takim razie wszyscy gotowi ? idziemy - powiedział Lou biorąc za rękę El
Reszta chłopaków zrobiła to samo również Niall . Liam zakluczył drzwi i wsiedliśmy do wielkiego samochodu który prowadził Paul - ochroniarz chłopaców .
- ale że od razu ochroniarz ? - szepnęłam Niall'owi na ucho 
- tak , menadżerowie się o nas martwią  - usmiechnał się
- rozumiem .
Wsiedliśmy do auta i ruszyliśmy . W kinie nie było dużo ludzi . Poszliśmy na film "szkoła kochania" , zdziwiłam się bo Zayn zawsze wybierał horrory . Przy jednym ze stolików siedział Harry z Ellie .Podeszliśmy , przywitalismy się i usiedliśmy na wyznaczone miejsca w sali . Siedziałam obok Niall'a a po lawej stronie siedział Harry natomisat obok niego Ellie . 
Zaczął się film . Oparłam się o ramię Niall'a a on położył rękę na moją nogę . Spojrzałam na niego a on musnał mnie w usta i wrócił do oglądania filmu . 
Przez cały seans zaczepiał mnie i próboeał mnie pocałować , jednak nie za każdym razem jego sztuczki działały .Przyznam że kilka razy mu uległam . Kkoniec filmu . Był naprawdę świetny ale kończył się tak jak inne komednie romantyczne . Wyszlismy z sali a tam niespodzianka , sądzę ,że dal mnie nie zbyt miła .
___________________________________________________________-
heej ♥ przepraszam że długo nie dodawałam rozdziału ale ta akcja na twitterze #PolandneedsTMHtour , mam już 3 limit na drugim koncie -,- twettuje jak walnięta to mój tt : @Direcctiooner i @Olivia69696 . Z góry dziękuje za liczbe wyświetleń i obserwatorów . Jestem wam mega wdzięczna . Mam nadzieję że rozdział się podoba . Następny będzie jak pojawią sie minimum 4 komentarze . kocham ~Oliwia ♥

czwartek, 17 stycznia 2013

Rozdział..28 ♥

*Następnego dnia rano*
Obudziłam się wtulona w Niall'a . Chłopak nadal spał . Zerknęłam na wyświetlacz telefonu , godzina 9:32.  Postanowiłam jeszcze trochę poleżec . Wczoraj nie zdąrzyłam pogadac z Harrym , ciekawe jak mu poszło . Szczerze mówiąc trzymałam za niego kciuki , chciałam aby o mnie zapomiał . No wiecie , żeby znów nie było zamieszania i w ogóle . Moje rozmyślania przerwał obracający się z boku na bok blondyn . Postanowilam , że poudaję , że jeszcze śpię. Zamknęłam szybko oczy . Słyszałam i czułam tylko jego ruchy . Podniusł się i podpierał się jedną ręką a drugą gładził mnie po policzku . Starałam się nie zaśmiac czy cos bo bym sie wydała . pocałował mnie w policzek i przejechał dłonią wzdłóż mojej talii . Nie wytrzymałam , byłam zbyt wrażliwa na łaskotki .
 -hahaha - wybuchłam śmiechem
- wiedziałem , że nie śpisz oszustko ! - zaczął mnie łaskotac
Tak się rzucałam a on na mnie leżał , to nic nie dawało nie mogłam się uspokoic . Nagle zrobiło się twardo . No ta , spadliśmy z łóżka .
- hahaha - wybuchliśmy równo smiechem , tym razem to ja leżałam no blondynie 
- i co Horan ? teraz to ja jestem górą - musnęłam go delikatnie w usta pozostawiając dla niego lekki niedostyt , podniusł z podłogi głowę aby móc mnie pocałowac ale ja się odsunełam i szybko wstałam na nogi .
- i tak mi nie uciekniesz ! - krzyknął po czym zaczął za mną biec.
- zobaczymy ! - zaczęłam uciekac
Zbiegliśmy ze schodów i wpadliśmy do salonu . Chłopacy siedzieli na kanappie przed telewizorem . Dobiegałam do kuchni kiedy Niall złapal mnie za rękę , przyparł mnie do ściany i namiętnie pocałował .
- uuuuu....! - słyszeliśmy krzyki i gwizdanie chłopaków , ale nie zwracaliśmy na to uwagi. Przerwaliśmy pocałunek . 
- nie przeszkadzajcie sobie - uśmiechnął się Hazza
- zamknij się Styles - powiedziałam przygryzając wargę 
Reszta się zaśmiała . Niall poszedł do kuchni , chyba chciał się wziąśc za śniadanie . Dobrze . Ja w tym czasie pujdę się ogarnąc . Poszłam na górę . W pokoju mega bałagan . pościel i kołdra leżały na podłodze przez ten nasz upadek . Podniosłam i pościeliłam łóżko . Ustałam obok szafy zastanawiając się jak się ubrac .Po 10 minutach "buszowania" w szafie naraszcie znalazłam coś odpowiedniego . Poszłam do łazienki . Makijaż ten co zwykle a włosy po prostu rozczesałam i zostawiłam rozpuszczone . Zeszłam spowrotem na dół . Usiadłam na fotelu obok Liama .
- to jakie plany na dziś ? - zapytałam
- my mamy próbe na 12 do 16 - odparł Liam
- o cholera ! to juz dzisiaj ? - krzyknął Harry
- no niestety , nie martw się stary mi też sie  nie chce iśc - wymamrotał przysypiający Zayn
Chwila ciszy . Nagle do głowy wpadł mi fajny pomysł .
- to może dzisiaj tak o 19 kino co ? - powiedziałam podekscytowana - weźcie swoje dziewczyny i pujdziemy wszyscy razem co wy na to ? 
- w sumie to dobry pomysł - odparł Lou - ide zadzwonic do El - i poszedł na góre .
Za nim pobiegli Zayn i Liam . Harry już wstawał :
- Hazza ? 
- tak ? 
- jak Ci wczoraj poszło ? - usiadłam obok niego
- em..tak w sumie było całkiem przyjemnie - usmiechnął się
- zależy Ci na niej prawda ? - zapytałam
Harry spuścił głowę i powiedział :
- no jasne , że tak 
- to zapros ją dziś do kina , pujdziemy wszscy razem - poklepałam go po ramieniu
- nie wiem czy reszta nie będzie miała cos przeciwko 
- ja z nimi pogadam a ty biegnij po telefon i dzwoń do Ellie! 
- dziękuje - pocałował mnie w policzek i także ruszył na górę .
Poszłam do kuchni . Niall robił płatki . 
- dla Ciebie tez zrobiłem - musnał mnie w usta 
- dziękuje , dzisiaj o 19 idzimy wszyscy do kina - usmiechnełam się
- super , w końcu poznasz Dan i reszte 
- tez się ciesze 
Zabralismy się za jedzenie . Potem poszlismy do pokoju i powygłupialismy się trochę . I tak minął nam czas aż do wyjścia chłopaków na próbę .

środa, 16 stycznia 2013

Vas happening ? ♥

hej ♥
chciałam tylko poinformowac , że dziś nie dodam rozdziału bo idę 
do przyjaciółki na nockę ,  z góry sorki i postaram się go dodac jutro , oczywiście jeśli wena mnie nie opuści bo narazie to mną miota , mam milion pomysłów na 
minutę ;)
zachęcam do brania udziału w ankietach które znajdują się
po prawej stronie bloga  ;3
całuje i mam nadzieję , że się nie gniewacie ♥
podam moje gg jakbyście miały do mnie coś waznego lub nawet nie xd ♥
31009023 ;)

taki tam zagubiony Hazza xd ♥



wtorek, 15 stycznia 2013

Liebster Award

Zostałam nominowana do Liebster Award przez Patricia Rose .Należy odpowiedziec na 11 pytań otrzymanych od osoby która cie nominowała , następnie ty nominujesz 11 osób oczywiście informując je o tym i zadajesz im 11 pytań ,  nie można nominowac bloga który Cie nominował .

Pytania i odpowiedzi :
1. ulubiony kolor ?
* beżowy , kremowy , granatowy.
2. z kim lubisz spędzac czas ?
* .z rodziną i z przyjaciółmi
3.jaki zespół lubisz ?
* ONE DIRECTION i Little Mix ♥
4. Masz rodzeństwo ?
* mam dwie starsze siostry
5. Województwo w którym mieszkasz ?
* kujawsko-pomorskie
6. kolor i model telefonu ?
* LG GM 360 czarny xd
7. Bez czegonie ruszysz się z domu ?
* bez szczotki i telefonu
8. twoje hobby ?
* pisanie bloga i smianie się xd
9. twoje największe marzenie ?
* poznac One Direction i zamieszkac w Londynie
10 .Twoje motto ?
* "never give up" - nigdy się nie poddawaj
11. jak długo masz bloga ?
* hmm..chyba od listopada xd

BLOGI KTÓRE JA NOMINUJE :
  • www.swiatdirectioners.blogspot.com
  • www.changedmylife23.blogspot.com
  • www.oneedirectionnn.blogspot.com
  • www.chcemiloscijakwpowiesciach.blogspot.com
  • www.oszalalamprzezonedirection.blogspot.com
  • www.alwayslookattherightsideoflife-1d.blogspot.com
  • www.hello-in-my-world.blogspot.com
Więcej nie nominuje poniewaz muszę przyznac że mi się nie chce xd ♥

moje pytania :
1. Ile masz lat ?
2. Od jak dawna prowadzisz bloga ?
3. Hobby ?
4. Ulubiony sport ?
5. Co robisz w wolnej chwili ?
6 .Directioner ?
7. Skąd pomysł żeby pisac bloga ?
8. Masz zwierzę ?
9. grasz na jakims instrumencie ?
10 . życiowe motto ?
11. Ulubiona piosenka ? 

Rozdział..27 ♥

Oczywiście nie obyło się bez Nando's . Zresztą to ja nalegałam żeby tam wstąpic , bo byłam głodna . 
- cieszę się , że chociaż raz to nie ja nalegam ,a byśmy wstąpili do Nando's - uśmiechnąl się Niall
- tak , tak , chocmy już do środka .- Blondyn otworzył mi drzwi i puścił mnie przodem
- prosze panie przodem -przepuścił mnie po czym znów złapał mnie za rękę . Czułam na sobie spojrzenia wielu dziewczyn . Nie było to miłe uczucie . Usmiechnęłam się nieśmiało do patrzącego na mnie Niall'a. Chłopak chyba zorientował się o co chodzi .
- nie martw się Juli , one są po prostu zazdrosne - szepnął mi do ucha po czym mnie pocałował na oczach tych wszystkich dziewczyn. Chyba zrozumiałąm o co mu chodziło . Chciał im pokazac , że naprawdę mnie kocha . Po pocałunku ruszyliśmy pewnie przez restaurację aż do barku w którym Niall złozył zamówienia . Stałam przy nim i nie puszczałam go na krok . Nadal czułam na sobie wiele spojrzeń . Odwróciłam się natychmiastowo . Wszystkie spowrotem się odwróciły i udawały że mają mnie gdzieś . 
- wszystko w porządku ? -zapytał
- tak myślę - uśmiechnęłam się i złapalam go za rękę  . 
Czekaliśmy na zamówienie jeszcze z jakieś 5 minut . Do Niall'a zdąrzyło podejśc kilka fanek prosząc o autografy i kilka zdjęc . Przyzwyczaiłam się do tego więc wiedziałam co mam robic . Odsunęłam się na kilka kroków aby im nie przeszkadzac . podeszła do mnie jedna dziewczyna . Zmierzyła mnie i powiedziała :
- więc ty i Niallerek  ? 
- emm...tak . -pwoiedziałam niepewnie bo niewiedziałam czego mam się spodziewac.
- fajnie - usmiechnęła się szeroko - ciesze się , że Niall nareszcie jest szczęsliwy 
Na mojej twarzy pojawił się szczery uśmiech .
- ale jeśli go skrzywdzisz wiedz , że inne fanki Ci tego nie darują ,  ja akurat jestem całkiem uprzejma i widzę , że jesteś fajną i miłą dziewczyną , ale nie znasz innych - usmiechneła się 
- dziękuje , że mi to mówisz i nie martw się nic mu nie zrobię , nie skrzywdzę go .
- to dobrze , ufam ci  , a tak w ogóle czy mogę zrobic sobie z Toba zdjęcie ? - powiedziała radośnie 
- no nie wiem , chcesz zdjęcie ze mną ? - byłam w szoku nie ukrywałam tego
- no jasne 
- w takim razie okej 
- dziewczyna zawołała koleżankę i poprosiła ja aby zrobiła nam zdjęcie 
- dzięki - uśmiechnęła się i wyszła z knajpki razem z innymi fankami .
Podeszłam do chłopaka który odbierał zamówienie . Ruszylismy w strone wolnego stolika . Usiedliśmy naprzeciwko siebie .
- jej , one naprawdę cię kochają Niall 
- zdaję sobie z tego sprawę kochanie - połozył swoją dłoń na mojej 
- jedna chciala ze mną zdjęcie - zaśmiałam się - to było dziwne
- przyzwyczajaj się Juli - powiedział wręczając mi cały jeden duży zestwa śniadaniowy .
Spojrzalam na niego szeroko otwartymi oczami .
- smacznego - zasmiał się 
- nie sądzę abym dała rade zjesc wszystko
- dasz radę , dasz - wziął się za swoją kanapke 
Po posiłku wyszliśmy z Nando's i ruszyliśmy miastem do galerii. Po drodze odebrałam pieniądze z konta przysłane z Irlandii od mamy . A swoją droga czas ją chyba odwiedzic .
- powinnam poleciec niedługo do mamy na jakies 3 dni - powiedziałam do Niall'a
- dobry pomysł , polecę z toba , przy okazji odwiedze swoją rodzinę i w końcu poznam twoją mamę 
- no i oczywiście ona pozna ciebie , dużo jej o tobie opowiadałam , nie może się doczekac kiedy cię zobaczy - schowałam portfel spowrotem do torebki i złapałam blondyna za rękę .
- mam nadzieję , ze mówiłaś jej o mnie trochę dobrych rzeczy co ? żebym nie wyszedł na jakiegoś świra - zaśmiał się 
- o tobie mówiłam same dobre rzeczy , bo innych nie ma , jesteś idealny - musnęłam go w usta , lecz Niall przyciągnął mnie do siebie i zaczął mnie czule całowac . Zrobił to tak nagle , że nie zorientwoaliśmy się , że stoimy na środku chodnika tarasując przejście . 
ruszlyliśmy do galerii , po drodze planując dokładny wyjazd do Irlandii , już się nie mogę doczekac . W centrum handlowym nie było nic szczególnego , kupiłam kilka rzeczy i wróciliśmy spowrotem do domu .po kuchni biegał Hazza a chłopaki sprzątali dom . Spojrzeliśmy z Niallem na siebie i wybuchneliśmy śmiechem . 
- z czego się śmiejecie ? - zapytał Hazza
- z tego co się tu wyrabia , to niecodzienny widok - zaśmiał się Niall 
Lou rzucił go poduszką i zaczęło sie . Wojna na poduszki . Jeden niechcąco walnał drugiemu ten chciał mu oddac a uderzył innego i zaczęła się mega bitwa  . Z harrym próbowaliśmy ich rozdzielic 
- mieszkam z wariatami - zasmiałąm się 
- ja też - powedzial Hazza 
- odpuścmy ,zaraz im się znudzi , a tak w ogóle to czemu tu sprzątacie  ? - zapytałam
- no bo zaraz ma przyjśc do mnie Ellie ,a mi naprawdę na niej zalezy i chcę zrobic na niej dobre wrażenie . 
- zrobisz dobre wrażenie , uwierz mi - poczochrałam go po loczkach 
- dzięki Juli , jesteś świetna - pocałował mnie w policzek i spowrotem pobiegł do kuchni .
Chłopakom bitwa się znudziła ale panował w tym domu większy syf nim wyszliśmy . Pobiegłam na góre , wrzuciałam na siebie coś lekkiego i zaczęłam sprzątac z chłopakami . Uporaliśmy się z bałaganem po 20 minutach .Hazza biegał od kuchni do salonu i na odwrót nosząc jedzenie . Jeju serio mu zależy . Pukanie do drzwi . Panika .
- wszyscy na góre ! - poganiał nas Harry 
Grupą wbiegliśmy na schody a Zayn się przewrócił . Wstał i pobiegł dalej . Nie wyrabialiśmy ze śmiechu . Weszliśmy wszyscy do pokoju Liama . Nudziło nam się a nie chcieliśmy przeszkadzac więc odpaliliśmy sobie jakiś horror i usiedliśmy razem na kanapie . Film był straszny , przez cały seans lezałam wtulona w Nialla a ten obejmował mnie ramieniem . Pod koniec postanowilismy wyłączyc bo nie chciało nam się oglądac . Po prostu siedzielismy i gadaliśmy o tym , że za tydzień kończę szkołe i że razem z Niall'em wybieramy się do Irlandii . Bardzo fajnie nam się rozmawiało .
______________________________________________________________
Hej wszystkim ♥
wczoraj nie dodałam rozdziału bo byłam w kinie na 
Bejbi Blues . Film naprawdę spoko więc jeśli ktoś się wybiera  to polecam.
Dziękuje za ponad 2000 wyswietleń to dużo dla mnie znaczy . 
Ten rozdział mial wyjśc lepiej , al ei tak mam nadzieję , że wam się spodoba 
Pozdrawiam ~ oliwia ♥

niedziela, 13 stycznia 2013

Rozdział..26 ♥

Nowa bohaterka
Ellie Courtney ( 18 lat )
Dziewczyna , która uwielbia się dobrze bawic . Zdaniem jej przyjaciół jest bezczelna ,ale potrafi byc kochana i opiekuńcza dla swoich bliskich. 
Nie lubi , gdy ktoś jej się sprzeciwia , uparta i szalona nastolatka.  Od kilku dni zamieszkuje w domu obok posesji chłopców z One Direction .
Dalsze jej losy poznacie czytając kolejne rozdziały ;3 

***
rozdział 26 ♥
Obudziłam się przykryta kołdrą po sama szyję .  Horana już przy mnie nie było . Wstałam , aby sie ogarnąc . Poszłam do łazienki . To co ujrzałam zszokowało mnie a jednocześnie rozśmieszyło . Niall stał tyłem do mnie zupełnie NAGI . Chyba nie usłyszał jak weszłam . Zachichotałam . Odwrócił się szybko i zrobił przerażoną minę.
- Juli ! - zasłonił się rękami i szukał wzrokiem ręcznika , który znajdował się na wieszaku po mojej prawej stronie .
- sory , było otwarte - znowu sie zasmiałam 
- no ta - stał skrępowany nadal się zasłaniając , spojrzałam na ręcznik i uśmiechnęłam się złowrogo . 
- nawet o tym nie mysl Juli ! - szedł powoli w moją stronę 
Wzięłam szybko ręcznik i stałam przy drzwiach opierając sie o framugę . Wywijałam nim w kółko . 
- prosze Cie oddaj mi ten ręcznik , nie karz mi sie odkrywac i zabrac ci go siłą - uśmiechnął się idąc powoli w moją stronę
- hm...to poważna decyzja do przemyslenia - zasmiałam się owijając sie specjalnie ręcznikiem 
- sama chciałaś ! - zaczął biec w moim kierunku 
Nadal owinięta ręcznikiem ruszyłam w stronę drzwi . Nie mogłam ich otworzyc , zacieły się ! Niall już do mnie dobiegł , przytulił mnie od tyłu i zaczał mnie łaskotac. 
- Niall ! drzwi się zacieły ! - krzyczałam smiejąc się 
- no świetnie , fajny początek dnia , stoję tu nagi w zamkniętej łazience bo moja dziewczyna nie chce oddac mi ręcznika ..- złapał się za czoło 
- chyba troche tu posiedzimy .- zasmiałam się
- no ta , a możesz oddac mi ręcznik ? - staliśmy twarz a a twarz , czułam sie trochę skrępowana bo Niall obejmował mnie bedąc zupełnie nagi . 
- nie wiem czy zasłużyłeś - przygryzłam wargę 
Chłopak natychmiastowo mnie pocałował , czego się w ogóle nie spodziewałam . Spryciarz podczas pocałunku zabrał mi okrycie i owinał sie wokół bioder . 
- oszukiwałeś - uśmiechnęłam się przez pocałunek 
- a ty to nie ? - musnął mnie w usta i poprawił włosy .
- to jak się stąd wydostaniemy ? 
- poczekaj , mój telefon lezy na szafce przy kabinie , napisze sms'a któremuś z chłopaków i nas uwolnią - usmiechnął sie biorąc do ręki telefon
- dobry pomysł 
Blondyn napisał wiadomośc a po chwili w drzwi walił ...młotkiem ? Liam
- co tam u was ? - zaśmiał się Liam 
- bardzo smieszne - odparł Niall
- co wy w ogóle tam razem robicie  ?
- długa historia - odpowiedziałam
Nareszcie ! Drzwi sie otworzyły . Wyszłam pierwsza i podziękowałam Liasiowi . Potem wyszedł Niall. Liam zmierzył go ;
- czemu ? - zaśmiał się
- niewazne .. -machnał ręką i poszedł w stronę szafy a ja usiadłam na łózku .
- dobra , ja ide do siebie . Danielle czeka - uśmiechnął się wychodząc z pokoju.
Niall grzebał w szafie szukając ubrań .
- fajny początek dnia , nie powiem - zaśmiałam się
- no jak dla kogo kochanie - odszedł od szafy i zamknał się w łazience .
Zeszłam w piżamie na dół do salony . Na kanapie siedział Harry z jakąś dziewczyną . 
- hej wam ! - podeszłam do nich
- o hej Juli , to jest Ellie em..moja znajoma - powiedział wstając
- hej Ellie jestem Julia , miło mi - podałam jej rekę
- Ellie, mi również miło - podała mi rękę 
- to ja pujde do siebie zeszłam tylko na chwile - usmiechnełam się da Harry'ego i poszłam na górę . Blondyn siedział na łózku przy laptopie .
- co robisz  ? -zapytałam siadając na łózku obok niego
- followuje kilka fanek - pocałował mnie w usta
- mnie tez followniesz ? - zasmiałąm się
- to ty masz twittera  ?- zapytał
- noo jasne , Twoja wierna fanka , o tu jestm widzisz ? - wskazałam palcem swój profil
- no rzeczywiście 
Follownał mnie .
- Harry poznał nową dziewczyne ? - zapytałam go
- taa , wczoraj jak wróclismy z plaży przed naszym domem stało kilka fanek i ona mu się spodobała więc dzisiaj ją zaprosił 
- wydaje się byc miła - wstałam z łózka i poszłam poszperac w szafie. 
- no , co dziś robimy ? - zapytał 
- może zakupy ? - zaproponowałam 
- może byc , to przygotuj sie i zaraz wyjdziemy
Po dziesieciu minutach szukania w końcu ubrałam na siebie to . Byliśmy gotowi do wyjścia . Postanowilismy , że zjemy na mieście . Zeszlismy do salonu ale Hazzy i Ellie już tam nie było . Chłopacy jeszzce spali pomimo 11 . A my z Niallem ruszyliśmy zatłoczonym od rana, słonecznym Londynem .
 

piątek, 11 stycznia 2013

Rozdział..25 ♥

Godzine po kolacji wybraliśmy się na plaże tak jak Niall wczesniej zapowaidał.
Przebrałam się w to a  bikini założyłam pod spód choc musze przyznac ze się trochę wachałam , w końcu jestem jedyną dziewczyną pośród pięciu chłopaków. Spadkowaliśmy przekąski , picie , wzieliśmy duży koc i byliśmy gotowi do wyjścia.  Juz mieliśmy wychodzic .
- ej ! czekajcie wezmę aparat - krzyknełam i pobiegłam do pokoju Niall'a w sumie to teraz już naszego wspólnego pokoju . Oczywiście nie obyło się bez szukania . Szukałam już jakieś 5 minut w końcu do pokoju wszedł Niall.
- wszyscy czekamy tylko na Ciebie , idziesz ? 
- nie moge znaleźc aparatu 
Blondyn rozejrzał się po pokoju i jego wzrokk utkwił na małej komodzie . 
- jesteś strasznie roztrzepana i za to Cię kocham - zaśmiał się i musnął mnie w usta 
- i ty mi to mówisz ? przeciez ja to wiem Niall - wzięłam aparat i spakowałam go do torby 
Wyszliśmy razem z pokoju trzymając się za rękę. Będąc na schodach zauważyłam na sobie wzrok Harry'ego . Zmierzył mnie , uśmichnął się od ucha do ucha i pwoiedział :
- gotowa na zabawę  ? 
Spojrzałam na Niall'a . Ten kiwnął porozumiewawczo głową .
- no jasne , że tak - odpowiedziałam po czym wszyscy skierowaliśmy się do wyjścia.
Postanowilismy pojechac samochodem Liam'a , ponieważ był największy a nas było sześciu . Wpakowalismy się do auta i ruszliśmy .
*Po dziesięciu minutach drogi*
 Plaża wyglądała pięknie , akurat załapaliśmy się na zachód słońca . Nie mogłam sie oprzec pięknemu widokowi więc porobiłam kilka zdjęc tak na pamiątkę .
- to co do wody ?! - krzyknał Louis 
- do wodyyyy ! - powiedział Harry biegnąc w stronę morza po drodze zrzucając z siebie ubrania.
- dobra tylko nie za głęboko - powiedział zrezygnowany Zayn i pobiegł za chłopakami .
W trakcie ich biegu udało mi się zrobic kilka 
śmiesznych zdjęc m.in załapałam Harry'ego zdejmującego z siebie ubrania . Ja , Liam i Niall rozłożyliśmy koc i ręczniki . Oby dwoje od razu ściągnęli ubrania a ja się wahałam . 
- no co jest Juli nie rozbierasz się  ? -zapytał Niall 
- za chwilę .. -uśmiechnęłam się skrępowana - możemy porobic sobie kilka zdjęc ? tak na pamiątke ? 
- no pewnie - oznajmił Liam po czym oby dwoje podeszli do mnie aby zrobic sobie zdjęcie .Niall stał z lewej a Liam z prawej strony więc stałam w środku . Porobiliśmy kilka śmiesznych zdjęc i Liam dołączył do wygłupiających się chłopaków . Zostałam na kocu sama z Niall'em .
- to może teraz my sami porobimy sobie troche zdjęc hm .. ? - musnał mnie w usta 
nie zaprzeczyłam po czym Niall wpoił się w moje usta i odebrał mi aparat aby zrobic nam zdjęcie. Nikt z nas nie chciał przerywac pocałunku ale jakos tak było nam nieswojo przy chłopakach , a już zwłaszcza przy Harrym . 
- to co idziemy do wody ? uwierz mi , że jest naprawdę ciepła - kiwnął głową zachęcająco .
- okej - wymruczałam po czym zdjęłam z siebie spodenki a następnie bluzkę . Niall uważnie obserwował każdy mój ruch .
- wow - przytulił mnie do siebie 
- przestań Niall 
- no co , każdy chciałby miec tak seksowną dziewczynę jaką ja posiadam - musnał mnie  w szyję
- oj już nie przesadzaj , chodź do wody - odeszłam od niego i poszłam w stronę morza. 
Ani się obejrzała a chłopak już mnie wyprzedzał wbiegając do wody i zniknal pod jej powierzchnią .
 - szaleniec - powiedziałam sama do siebie 
Woda rzeczywiście był świetna , aż się nie chciało wychodzic . Po jakiś 15 minutach wygłupów w wodzie wyszliśmy coś zjeśc a potem pojechaliśmy do domu . Zasnełam w samochodzie oaprta o ramię Niall'a . Obudziłam się już w łóżku a on lezał obok mnie .
- która godzina ? - wymamrotałam nieprzytomnie 
- spokojnie spij jest 22 , zasnęłaś w samochodzie więc Cię tu przenisołem - odgarnął kosmyki moich włosów z twarzy 
- jesteś kochany - wtuliłam się w niego po czym szybko zasnęłam 
___________________________________________________________________
hej lejdis ♥
jak rozdział ? może byc czy nie bardzo ? 
mam nareszcie ferie ! ekstra :D a wy kiedy zaczynacie przerwę ? ;3


środa, 9 stycznia 2013

Rozdział..24 ♥

*Po powrocie ze szkoły*
Zdałam sobie sprawę , że jestem głodna . W końcu rano zjadłam tylko jednego naleśnika bo na reszte niestetyt nie zdąrzyłam . głodomory .. 
Zajrzałam do lodówki , a tam co ? pustki ..
- super no ! - trzasnęłam lodówką
Postanowiłam , że muszę iśc na jakieś zakupy. Ponieważ byłam już ubrana  wziełam tylko okulary przeciwsłoneczne i schowałam portfel do torebki . "Zaraz , zaraz" - pomyslałam . Ile mi jeszzce w ogóle zostało pieniędzy. Spowrotem wyjełam portfel . Hm..nie jest źle została mi jeszzce stówa. Czas znaleźć sobie w końcu jakąś pracę .Już miałam wychodzić . 
- cholera ! gdzie ja palnełam klucze - zaczełam szukac po całym domu . O dziwno leżały na podłodze w łazience przy kabinie prysznicowej .Dzisiaj to już chyba mnie nic nie zdziwi . Wyszłam i zakluczyłam drzwi. Było dosyć słonecznie . Wyszłam z tarasu i poszłam w strone miasta . weszłam do pierwszego lepszego marketu . Od razu skierowałam się w dział z pieczywem takim jak bułki , chleby itd . Przy byłkach stała znajoma mi postać .
- Louis ! - podeszłam do niego 
- o hej , co ty tu robisz ? - pocałował mnie  w policzek
- wiesz ,czas wyższy na jakieś porządne zakupy , Cie co tu sprowadza ?
- to samo co ciebie , ale zaraz ! ej ty miałąś dziś się do nas wprowadzić ! Myslałaś że zapomniałem co ? o nie moja droga , idziemy po walizki i już .
- Lou muszę coś zjeść , od rana nic nie jadłam daj mi zrobić zakupy .
- ale jakie zakupy , ja kupiłem już wszystko co potrzebne , w końcu od dzisiaj mieszkasz z nami , a my dzielimy się obowiązkami ..myslę że jutro kolej Liam'a na zakupy . Dobra nieważne , to chodź do ciebie po te walizki , na parkingu jest mój samochód . 
- okej , ale poczekaj jeszcze coś kupie 
- dobra , poczekam na zewnątrz ale pośpiesz sie nie lubie czekać
- okej - odparłam oddalając sie od niego
No więc potrzebna mi będzie nowa szczoteczka do zębów , balsam do ciała i inne produkty do higieny osobistej . Poszłam do kasy , kolejka nie była długo , zapłąciłam . Wzięłam reklamówkę i wyszłam na zewnątrz . Lou stał oparty tyłem o samochód . 
- no nareszcie ! czemu dziewczyny tak długo robią zakupy ? - zirytował się
- nie czepiaj sie - usmiechnełam się do niego , odwzajemnił uśmiech .
Wsiedliśmy do samochodu , zapieliśmy pasy . Lou włączył radio i ruszyliśmy . Przez całą drogę śmialiśmy się bo Lou opowiadał mi o tym co Niall kiedyś odwalał .Nie spodziewałabym się takich rzeczy po moim spokojnym i opanowanym Niallerku . 
-  wiesz ..nie jest normalny , zresztą tak jak każdy z nas .. To tylko jego słodka buźka go usprawiedliwia .
Dojechaliśmy do mnie po jakiś 10 minutach . Od razu weszliśmy i zaczełam się za pakowanie . Lou pomagał mi dopinać walizki , w sumie było ich 3 , trzy wielkie walizki , w tym jedna średnia na buty . Nawet nie wiedziałam że mam tyle butów .
- czy ty naprawdę musisz brać tyle butów ? - spojrzał na mnie Louis
- nie moge ich zostawić , za bardzo sie do nich przywiązałam..
- eh..dziewczyny .
- no przestań ..- szturchnełam go po przyjacielsku w ramię .
- gotowe ! - krzyknęłam zapinając ostatnią walizkę .Napisałam jeszcze "list" do Steph , z jakiego powodu i gdzie sie przeprowadziłam , w sumie to nawet nie wiem czy wróci . 
Loui wziął dwie walizki i pociągnął za sobą do samochodu , ja wzięłam ostatnią walizke i torebkę . Wszystko już wziełam , hmm ..tak myślę .Zakluczyłam drzwi i wsiedliśmy do auta . Dojechaliśmy szybko bo chłopak jechał na pełnym gazie , aż się troche przeraziłam . Zostawiliśmy walizki w bagażniku , postanowilismy że potem po nie wrócimy . Lou otwozrył mi drzwi
- panie przodem - zasmiał się 
- dziękuje - powiedziałam przekaraczając próg domu .
Nie zdziwił mnie bałagan w salonie . Porozrzucane ..majtki ?! i innego typy bielizna . 
- sory za bałagan nie wiezieli że od razu przyjedziesz ze mną 
- nie szkodzi 
- kto tam ? Lou ? - usłyszłam głos Zayn'a 
- taa..nie sam ,
- ooo....kogoż my tu mamy ? - podszedł do mnie i poczochrał mnie po wlosach przy tym zdejmując moją skaroete i założył ją sobie . - ciesze sie że tu jesteś - przytulił mnie i odszedł 
Zaraz po nim przywitał mnie Liam 
- rozgość się Juli - powiedział 
W tym czasie ze schodów zbiegł Harry . Zatrzymał się 10 metrów ode mnie . Zmierzył mnie z góry na dół i krzyknał :
- Juli ! - podbiegł i przytulił mnie 
- haha tez sie ciesze że Cie widze - poczochrałam go po loczkach a on zrobił zirytowaną mine 
- okej , sory nie wiedziałam ze tego nie lubisz 
 - nie ma sprawy 
Zaczęłam się rozglądać po całym domu . Chłopaki sie zorientowali kogo szukam wzrokiem .
- Niall jest u siebie - powiedział Zayn
 -dzięki - ruszyłam schodami do jego pokoju . Drzwi były zamknięte . Zapukałam 
- prosze ! - usłyszłam krzyk
Weszłam a on siedział na łóżku strojąc gitare .
- pomóc Ci ? - zapytałam otwierając drzwi
- Julia ! Hej kochanie ! - zeskoczył z łóżka i podbiegł do mnie
- no witaj Niallerku - przytulił mnie mocno i pocałował w usta 
- ciesze sie ze tu zamieszkasz , nawet zrobiłem ci miejsce  w garderobie i posprzątałem swoją łazienke . Czuje sie jak u siebie Juli - znowu mnie pocałował 
- dziękuje , postaram się 
Zeszliśmy na dół do chłopaków , w salonie nadal bałagan , a oni biegali po kuchni chyba coś gotując. 
- Robią kolacje - oznajmił mi blondyn
- o tej porze ? jest dopiero po 17 .
- my tak zawsze przyzwyczaj sie , potem idzimey na plaże , wieczorem jest mało ludzi i ciepła woda 
- no pewnie , chętnie pujde 
Zeszlismy ze schodów za rękę siadając na kanapie . 
______________________________________________________________
No witam ! ♥
ponieważ kilka osób poprosiło mnie abym napisała dłuższy rozdział . zrobiłam tak jak chciałyście . mam nadzieje , że nie przesadziłam ? macie jakeś sugestie czy cos ? Cenie sobie wasze rady ;3
czekam na wasze szczere opinie i sugestie w komentarzach . 
Dziekuje za tak dużo wyświetleń do dużo dla mnie znaczy. 
Kocham ~ Oliwia ♥


wtorek, 8 stycznia 2013

heej ;3

przepraszam , że nie dodałam jeszcze kolejnego rozdziału , ale wiecie szkoła i wgl ;/ 
mam nadzieję że wybaczycie .;3
Jeśli chcecie kolejny rozdział to skomentujcie ten post a postaram się z całych sił dodac 24 rozdział jutro kochane .♥
Pozdrawiam ^^

sobota, 5 stycznia 2013

Rozdział 23 part 2 ♥

Odepchnelam go od siebie delikatnie po 10 sekundach w obawie że ktoś nas zobaczy .
- dziekuje Juli. - pocałował mnie w policzek
- dobzre , a teraz idź wszystkich pobudzic , ale oprucz Niall'a okej ? 
- jasne 
Poszedł szybkim krokiem na góre , a ja rozstawiłam 4 talerzyki i 4 szklanki a potem nalałam do każdej pomarańczowego soku . Specjalnie śniadanie dla mojego głodomorka czyli "potato" , 3 naleśniki i sok , położyłam na tackę i poszłam w stronę jego pokoju . Po drodze mijali mnie chłopcy omal mnie nie szturchając . 
- uu..Niall to ma szczęście - krzyknął Zayn
Reszta się zaśmiała . Doszłam do jego pokoju , drzwi były całe szczęście uchylone więc nie musiałam się gimnastykowac , alby je otworzyc . Weszłam po cichu i położyłam śniadanie na stoliku przy wielkim łóżku . Pogłaskałam go po policzku na co on się od razu ocknał .
- o hej kochanie - powiedział zaspany po czym przyciągnął mnie do siebie tak że na nim leżałam i mnie pocałował . 
- fajne powitanie na dzień dobry , chcę tak częściej - powiedziałam odrywając się od jego ust - a teraz wstawaj zrobiłam Ci śniadanie . 
Niall  usiadł na łóżku po czym spojrzał na stolik i wytrzeszczył oczy .
- potato ?! i naleśniki ?! - wykrzyknał 
- dokładnie - zasmiałam się 
- nawet nie wiesz jak ja Cię kocham Juli ! - przytulił mnie mocno i nie chciał puścic .
- tak , tak ja tez Cie kocham , a teraz jedz bo ci ostygnie . 
Niall zabrał się za jedzenie a ja poszłam w tym czasie to łazienki aby sie ogarnąc , w tym ubrac .
Wzięłam prysznic . Dobrze że w Niall'a szafie znalazłam moje stare ciuchu więc założyłam to .
Makijaż ten co zwykle . A włosy postanowiłam rozpuścic . Wyszłam z łazienki gotowa a Niall'a już nie było w pokoju . Zeszłam więc na dół do chłopaków , siedzieli pzred telewizorem i wcinali moje naleśniki .
- i co smakuje wam ? - wykrzyknęłam
- no jasne ! - powiedział Liam
- jesteś świetna ! - krzyknął Zayn 
- wprowadź się do nas i gotuj nam tak codziennie - mówił z pełną buzią Lou 
Reszta potwierdziła jego słowa .
- nie chłopaki ja nie wiem nie chcę byc kłopotem - mówiłam siadając na fotelu obok nich 
- ty kłopotem ? - powiedział Niall stojący tuż za mną , pocałował mnie w szyje 
- nie jesteś kłopotem Juli ! - w końcu odezwał się Hazza .
- no wprowadź się ! - krzyknął Louis
- no nie wiem czy każdy by tego chciał Lou 
- dobra to robimy głosowanie , kto chce żeby Juli tu się wprowadziła niech podniesie rękę 
Wszyscy podnieśli rękę , odwróciłam się za siebie i niall tez miał rękę w górze . 
- niech wam będzie - opdpowiedziałam
- super ! - powiedział Liam
- jeszzce dziś się spakujesz i przyjedziesz - powiedział stanowczo Louis 
- dobrze , dobrze a teraz musze już iśc na zajęcia
- to ja Cię odwiozę - powiedział Niall
- ale jestes w pidżamie - zaśmiałam się
- to co poczekaj chwilę , za 5 minut będę na dole .
Rzeczywiście przybiegł za 5 minut ,ruszyliśmy w stronę drzwi .
- czesc wszystkim ! 
- do dzisiaj ! - krzyknął Lou
Wyszlismy za rękę z domu i przeszliśmy z jakieś 10 metrów do samochodu Niall'a. Odwiuzł mnie i pojechał do domu . 
____________________________________________________________
hej , hej heloł  ! dzisiaj podzieliłam rozdział 23 na dwie części bo jak widac trochę sie rozpisałam , mam nadzieję że nadal wam się podoba . Zachęcam do zostawiania komentarzy dodawania się do obserwujących i do głosowania w ankiecie .I oczywiście dziękuje za 1400 wyświetleń ! Kocham was ~Oliwia ♥

Rozdział..23 part 1 ♥

Dzisiaj obudziłam się prędzej od Niall'a . Spojrzałam na telefon , godzina 8:34. Postanowiłam , że nie bedę już spała więc wstałam z trudem bo byłam obięta ramieniem blondyna. Jeszcze w pidżamie zeszłam na dół do kuchni i zastałam tam Harry'ego , wyciągającego sok z lodówki . Zauważył mnie .
- hej Julia , co tam  ? - zapytał beztrosko
- no hej loczku , u mnie dobrze , ale widze że z Tobą nie jest za dobrze - uśmiechnelam się
- taa...aż tak widac ? 
- no , kac zabójca co ? 
- dokładnie , kurcze już nigdy więcej tyle alkoholu - złapał się za głowę 
Domysliłam że musi go bolec głowa .
- poczekaj tu zaraz wracam - powiedziałam biegnąc po schodach na górę
Weszłam po cichu do pokoju . Mój blondynek nadal słodko spał . Wyjęłam z torebki proszki przeciwbólowe i spowrotem pobiegłam do kuchni .
- masz , to powinno Ci pomóc - wręczyłam mu całe opakowanie 
- okej , dziękuje jesteś kochana - pocałował mnie w policzek
Wziął tabletke i zamierzał połkną jeszcze dwie kolejne .
- Harry ! to sie łyka pojedyńczo , uwierz mi że jedna wystarczy głuptasie 
- dobra , uwierze - oddał mi proszki 
- nie , weź, myslę że tobie się bardziej przydadzą - odepchnełam jego rękę z tabletkami 
- no w sumie to chyba masz rację .
- ja zawsze mam rację - pokazałam mu język i wzięłam się za przygotowywanie śniadania dla nas wszystkich i osobnego dla Niall'a . Musze mu przecież podziękowac za to że wybaczył mi cos tak okropnego . Biegałam po całej kuchni szukając produktów do naleśników . Harry siedział za barkiem więc mówił mi gdzie co lezy bo nie chciałam jego pomocy .
- może jednak Ci pomóc ? - nalegał
- nie ! potrafię sama 
- dobra , dobra już się zamykam
I tak biegałam po kuchni jeszcze przez 20 minut . Naleśniki gotowe . Zrobiłam też specjalnie dla Niall'a jego ulubiona potrawę "potato" , znalazłam przepis gdzies w internecie . Postawiłam naleśniki na barku i kazałam Harry'emu wszystkich obudzic . Naadal siedział przy barku i się na mnie patrzał 
- no co jest Harry  ?
-słuchaj Juli , między nami to już wszystko skończone tak ? - zapytał patrząc w stół
- Harry. - zaczęłam - wiesz , to było tylko takie jednorazowe , pokochałam Cię , ale zdałam sobie sprawę że do Niall'a czuję coś innego niż do Ciebie , Ciebie Hazza kocham ale jak brata , nie potrafię inaczej . 
- dobrze , rozumiem . Dziękuje że jesteś szczera , em jeszcze coś ..- przerwał
- mogę Cię pocałowac ten ostatni raz ?
- co ? - zapytałam zaintrygowana
- mógłbym Cię pocałowac ten ostatni raz ? - zapytał po czym spojrzał mi głęboko w oczy już stojąc przede mną 
- Harry , pocałuj mnie ten ostatni raz 
Po tych słowach chłopak namiętnie mnie pocałował .


środa, 2 stycznia 2013

Rozdział..22 ♥

Po tym wielkim grupowym uścisku , chłopacy rozeszli się do swoich pokoi . Zostałam sama z Niall'em . Staliśmy z jakieś 5 metrów od siebie na środku salonu .
Nasze spojrzenia sie spotkały. Postanowilam że pierwsza się odezwę .
- Niall , porozmawiajmy proszę - powiedziałam cicho
Chwila ciszy.
- dobrze , ale chodźmy sie przejśc 
- w porządku
Ruszylismy w strone drzwi.Blondyn nadal był dżentelmenem i otworzył mi drzwi.
- dziękuję - usmiechnełam się do niego
Odwzajemnił usmiech lecz oczy nadal miał smutne . Szliśmy pustym Londynem w stronę parku  .
- too , fajnie się bawiłeś w tym klubie  ? - kurcze co ja palnełam - pomyslałam
Spojrzał na mnie śmiesznie i powiedział :
- em , nie było źle , trochę nudno samemu ale musiałem odreagowac - patrzał przed siebie , nawet na mnie nie spojrzał
- Niall , słuchaj wiem że to Cię boli i ja czuję się tak samo . Jestem okropna , wiem o tym . ALe proszę Cię ja Cie kocham nie chcę Cię stracic . Przepraszam - łza spłynęła mi po policzku
- Juli..zraniłaś mnie , nadal mi z tym ciężko . Nigdy czegoś takiego nie doświadczyłem ..
- ale... - przerwał mi
- daj mi dokończyc , zdałem sobie sprawę że nie mogę życ bez Ciebie , moje życie jest nudne i ponure gdy Ciebie nie ma obok mnie .
Zatrzymaliśmy się na środku alejki w parku . Otarł mi łzę z policzka po czym delikatnie pocałował mnie w policzek a następnie w usta .Składał na moich wargach pojedyńcze pocałunki . Zdałam sobię sprawę że bylam głupia , zdradzając tak idealnego i kochanego chłopaka . nie doceniłam go , teraz żałuję . 
- kocham Cię Juli , i nigdy nie przestanę - powiedział w przerwie przed drugim namiętniejszym pocałunkiem. Odwazjemniłam całusa .
- ja ciebie bardziej , przepraszam - wyszeptałam
- przestań już przepraszac , zapomnijmy o tym 
Odsuneliśmy się od siebie z trudem bo bardzo nas do siebie ciągnęło . Zadrżalam z zimna . 
- proszę , nie pozwolę żeby moja dziewczyna marzła - zdjął swoją bluze i pomógl mi ją założyc 
- dzięki , wygladam głupio - spojrzałam na niego udając obrażoną 
- wcale nie , wyglądasz wręcz uroczo pani Horan - musnął moje usta i złapał mnie za rękę .
Szliśmy parkiem z jakieś 10 minut i dotarliśmy do domu chłopaków . Staliśmy przed drzwiami . 
- myslę , że powinnam już wraca
- nie ma mowy jest środek nocy , nigdzie Cie nie puszczę . Dziś spisz u mnie - nadal trzymał mnie w objęciach 
- ale nie chce sprawiac kłopotu Niall ..- przerwał mi pocałunkiem .
W tym czasie drzwi otworzył Zayn .
- oł sory nie wiedziałem że tu stoicie , widze już wszystko w porządku ? 
- jak widac - powiedział Niall 
- gdzie idziesz  ?- zapytałam
- jade do Perrie , aha chłopaków nie ma . Poszli do jakiegoś klubu . - usmiechnął się porozumiewawczo do Nialla 
Ten szturchnął go w ramie . Chłopacy..nigdy ich nie zroumne . 
- dobra to ja spadam , do jutra gołąbeczki - pocałował mnie w policzek , minął nas i odjechał samochodem 
Weszliśmy do środka . 
- jestem zmeczona 
- widzę , chodź , idziemy spac .
Poszliśmy na górę do pokoju Nialla , za którym bardzo tęskniłam. dał mi jakieś swoje dresy . Położyliśmy się na łóżku , okryliśmy kołdra i tak po pięciu minutach rozmowy , zasnełam wtulona w jego brzuch.
________________________________________________________________
jak tam po sylwestrze  ? u mnie dobrze , ale mialam trochę złe samopoczucie i nie poszłam dzis do szkoły . może troche przesadziłam z długością rozdziału , ale wpadłam w trans i nie mogłam przestac pisac . Podoba wam się ? jeśli tak to skommentuj jeśli nie to nie komentuj , zrozumnę xd ♥