- skąd wiedziałeś że tu będę ? - mówiąc to nawet nie spojrzałam mu w oczy , po prostu patrzałam gdzieś za niego , na jakieś dzieci bawiące się na bujaczkach.
- a niby gdzie indziej miałabyś się podziać ? - wkurzył mnie w tym momencie
- słuchaj ! mów po co tu przyszedłeś , bo mi przeszkadzasz. Nie mam czasu .
- mogę wejść ? - Zrobił tę minę bezbronnego szczeniaczka której ja zawsze ulegałam.
- ale tylko na chwile - rzuciłam krótko i zostawiłam go w drzwiach wędrując do salonu
Wszedł do środka i zamknął drzwi .
- Charlotte...
- masz 5 minut - odwróciłam się do niego plecami
- przepraszam , żałuję tego co zrobiłem - przytulił mnie od tyłu
- tęsknię za tobą - wyszeptał mi do ucha a ja poczułam na całym ciele przyjemne dreszczyki. Posuwał się coraz dalej , zaczął muskać moją szyję...przesadził ! czułam dyskomfort .
- zostaw mnie - odepchnęłam go natychmiastowo a ten wylądowal na kanapie z miną typu 'wtf'
- nie mów że już nic do mnie nie czujesz bo wiem że to nie prawda - usmiechnął się zadziornie
- nie wiesz co jest prawdą a co nie ! - wykrzyknęłam
- oj przestań - wstał i przybliżył się do mnie tak szybko że nawet nie zdążyłam wziaść oddechu
- Drake..przeginasz .
- Ci - natychmiast mnie pocałował
I bum ! wróciły dawne wspomnienia , Nasza pierwsza randka, pierwszy pocałunek , pierwsze spotkanie. Ale i wróciły te złe...ten widok gdy w barze całował się z jakąs czarną lalą i ten jeszcze gorszy , gdy zastałam go ze Scarlet.
- dośc ! - odepchnęłam go - wynoś się !
Puścił mi 'oczko' i bez słowa pomaszerował dumnie do drzwi a ja za nim . Otworzył je i stał w przejściu tyłem do mnie , jakby go zamurowało . Momentalnie się odwrócił i wbił się w moje usta . Nie byłam w stanie go odepchnąc bo nogi miałam jak z waty cukrowej. Otworzyłam oczy i ujrzałam Harry'ego . Stał bez ruchu i przyglądał się całej tej sytuacji . Nie miałam siły na nic , dosłownie na nic , byłam wykończona psychicznie , nawet nie chciałam wiedziec jak Harry w tym momencie cierpi . Dosyć tego , przeciez musze o niego walczyc .Uszczypnęłam mocno Drake'a a kiedy nagle się wyprostowal uderzyłam go w twarz i wyrzuciłam za drzwi .
- Won ! - krzyknęłam głośno nagle zakręciło mi się w głowie a przed oczami zrobiło mi się ciemno...
* oczami Harry'ego *
To co zobaczyłem , przez ten widok nie byłem w stanie ruszyc się z miejsca , stałem tam jak jakiś palant i nic nie zrobiłem kiedy Charlotte obściskiwała się w drzwiach z jej byłym. Chociaż uważam że powinienem jakoś zareagować . Jakkolwiek . Zauważyła mnie . Otwotrzyła szeroko oczy nadal całując się z tym chłopakiem.
- Charlotte - powiedziałem prawie ze bez głośnie bo głos strasznie mi sie załamywał - po policzku spłyneła mi pojedyńcza łza. To co stało się dziś rano , tak wiem głupio się zachowała ale zdałem sobie sprawę że naprawdę mi na nim zależy i powinienem do niej pójśc. I co zobaczyłem . Najgorsze czego mogłem się spodziewać. W pewnej chwili odepchnęła go mocno i uderzyła w twarz . Nie wiedziałem co robic .
- Won - wykrzyknęła
O co w tym wszystkim chodzi ?! Spojrzała na mnie słabo i...i zemdlała . Zacząłem biec w jej stronę , Drake mnie wyprzedził .

Wziąłem brunetkę na ręce bardzo delikatnie i ułozyłem ją na kanapie . Wróciłem aby zamknąć drzwi.Zakluczyłem je i wróciłem do Charlotte . Sprawdziłem puls , oddech . Wszystko jest okej. A juz zaczynałem panikować. Zrobiłem jej zimny okład i położyłem go na jej małym czole .Usiadłem na podłodze tuż obok miejsca na kanapmie gdzie znajdowała sie jej głowa i złapałem ją za rękę..Mocno ścisnąłem .Teraz nie liczył się telefon czy jakaś głupia próba . Teraz liczyła sie tylko Ona...
_______________________________
No witam ! :D
Testy poszły mi dosyć dobrze , jednak
myslę że zawaliłam matmę , nigdy nie byłam
dobra z tego przedmiotu -,-
Cieszę się że po tak znacznej przerwie w
dodawaniu rozdziałów cały czas ze mną
jesteście ♥ Następny rozdział posatram się dodac w środę :D
Heeeej! :D
OdpowiedzUsuńRozdział jest cudowny, wspaniały, genialny, fascynujący*.*
Dziewczyno z każdym dniem- rozdziałem kocham i podziwiam Cię coraz bardziej! :D
Uwielbiam twój styl pisania, no... ;d Jak można tak dobrze pisać?! Zabraniam Ci tego! haha.xd
Ja też z matmy najlepsza nie jestem .xd A jeszcze przez 'idealny' sposób oceniania mojej nauczycielki mam przy niej same 3-,-
Już nie mogę się doczekac środy*.* Znając mnie będzie to dla mnie katorga wytrzymać tyle czasu- postaram się przeżyć :D
Czeekam ! :)
P.s U mnie NN :) nie wiem czy czytałaś;)
http://hello-in-my-world.blogspot.com/
Całuski! xx
Swietny dziewczynko xdd : )
OdpowiedzUsuń